Podczas gdy Microsoft wciąż ściera się z Amazonem w walce o (nie)sławny kontrakt JEDI, opiewający na 10 mld dolarów, analitycy twierdzą, że gigant nie ma praktycznie żadnej konkurencji, jeśli chodzi o podobny kontrakt, choć na nieco mniejszą sumę. Do zgarnięcia jest 8 miliardów, a do dostarczenia - usługi poczty, kalendarza i innych narzędzi do współpracy dla armii.
Departament Obrony Stanów Zjednoczonych chce wymienić wszystkie zróżnicowane i duplikujące się narzędzia do współpracy, których używają wszystkie formacje amerykańskich sił zbrojnych na całym świecie, w tym Army, Navy i Air Force. Będą one zobowiązane do używania tych samych, opartych na chmurze narzędzi. Jeśli chodzi o dostawców zakontraktowanych w ramach Defense Enterprise Office Solutions, to Microsoft i tak jest dla wielu z nich dostawcą oprogramowania.
To będzie Microsoft albo nikt - stwierdził Daniel Goure, SVP w Lexington Institute, organizacji nonprofit badającej politykę publiczną. O jego wygranej miałoby przesądzić to, że Microsoft po prostu oferuje te same rzeczy w tej samej cenie dla wszystkich. Najbliższym konkurentem jest oczywiście Google z jego G-Suit, ale pakiet ten ledwie otarł się o rynek rządowy. Nie pomaga też brak wyrafinowanych certyfikatów, które posiada Microsoft. Jak twierdzi Chris Cornillie, analityk Bloomberg Government, Nawet jeśli Google będzie próbowało zaangażować się w DEOS, nie ma pewności, że zdąży sprostać certyfikatom na czas. Microsoft nie jest jedynym graczem w mieście, ale jedynym, spełniającym wymagania Impact Level 5 i 6, których oczekuje Departament Obrony.
W swoim oświadczeniu Microsoft pisze: Wierzymy, że nasze ponad 40-letnie partnerstwo z Departamentem Obrony wraz z naszymi wysiłkami, by modernizować produktywność i współpracę z Microsoft Teams i Microsoft 365, zapewni innowacyjną, sprawdzoną i bezpieczną technologię, która będzie wspierać misję DoD. Nie wiadomo jeszcze, czy wygranie DEOS pomoże lub utrudni gigantowi wygranie JEDI, jako że Pentagon może nie być skory do wrzucenia wszystkich jajek do jednego koszyka. Gdyby jednak doszło do zgarnięcia obu tych kontraktów, Microsoft stałby się największym dostawcą chmury dla rynku federalnego.