Gildas faktycznie jest właścicielem znaku towarowego Vista, niemniej jest mały szczegół, który nadaje sprawie zupełnie inny bieg. Otóż prawo francuskie pozwala na używanie znaku firmowego tylko w określonych kategoriach. W istocie, prezenter zarejestrował Vistę w kategoriach rozrywki i multimediów, tj. prasie, telewizji, Internecie itd., ale nie posiada praw do tej własności intelektualnej w dziedzinie oprogramowania i komputerów.
Gildas jest już albo po polubownym załagodzeniu sprawy albo będzie starał się dochodzić swoich praw w sądzie (za witryną PC Inpact). Jego szanse na wygraną są nikłe, żeby nie napisać - zerowe.