Prawdopodobnie mogliście już słyszeć o projekcie Killed by Google, witrynie, na której znajdują się wszystkie apki, produkty, usługi i inne rzeczy stworzone przez Google, które znalazły się sześć stóp pod ziemią. Microsoft niewiele się pod tym względem różni. Także on porzucił wiele ze swoich dzieci, nieraz mocno hajpowanych. I tak w inspiracji Killed by Google powstał Microsoft Graveyard.
Projekt Victora Fryego został uruchomiony w zeszłym tygodniu. To open-source'owa kolekcja martwego oprogramowania i sprzętu Microsoftu. Jak mówi deweloper, witryna to projekt stworzony przez pasjonatów. Co na tym cmentarzu znajdziemy? A choćby Windows Phone, Zune, Bob, Windows 8.1, WordPad, Surface Duo, Cortanę, Windows Mixed Reality, Kinect, Mixer, Xbox Live i wiele innych.
Microsoft Graveyard to wirtualny cmentarz dla wszystkich produktów uśmierconych przez Microsoft; darmowa i otwartoźródłowa kolekcja martwych produktów Microsoftu, budowana przez pełną pasji i nostalgiczną społeczność. Naszym celem jako społeczności jest dostarczanie faktycznych, historycznych informacji o produktach na tej liście. Jeśli czegoś brakuje, coś jest niepoprawne lub masz jakieś sugestie, odwiedź i weź udział w projekcie w GitHub – pisze Victor Frye. Twórca zaznacza, że strona nie jest powiązana z Microsoft w żaden sposób oraz że jest mocno inspirowana projektem Killed by Google.
Czy czegoś w tym zbiorze brakuje? Z pewnością. Już na pierwszy rzut oka widać, że zawartości jest w nim wielokrotnie mniej niż w Killed by Microsoft – analogicznej witrynie, o której pisaliśmy prawie 2 lata temu.
341f31d.png)