Założyciel Alibaba Group, Jack Ma, rezygnuje ze stanowiska prezesa. Czy powodem tego jest ostatnia fala heheszków, która przelała się przez Internet w związku z niefortunną debatą z udziałem Elona Muska? Zdecydowanie nie jest to przyczyna tej decyzji, a jedynie zbieg okoliczności.
O tym, że zmiana ta nastąpi, było wiadomo już od roku. Stanowisko po Ma przejął obecny CEO firmy, Daniel Zhang. Ma będzie nadal zasiadać w zarządzie Alibaby do dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w przyszłym roku. Fundator i twórca między innymi potęgi Aliexpress tak skomentował swoją decyzję, podkreślając przywiązanie do swojego "dziecka":
Jedną rzeczą, którą mogę obiecać wszystkim, jest to, że w Alibaba nigdy chodziło o Jacka Ma, ale Jack Ma na zawsze będzie należeć do Alibaba.
Ma, który z zawodu jest nauczycielem, chce teraz poświęcić się filantropii i edukacji. Tego typu ruchy są absolutnie normalne, czego dowodem jest choćby postać Billa Gatesa. Gdy oddał on swoją władzę Steve'owi Ballmerowi, Microsoft przetrwał (z trudem, ale przetrwał), by następnie trafić w ręce Satya Nadelli, który wyprowadził go na długą i szeroką prostą.