Chrome i Firefox w Timeline dzięki nieoficjalnemu rozszerzeniu

Chrome i Firefox w Timeline dzięki nieoficjalnemu rozszerzeniu

Autor: Wojciech Błachno

Opublikowano: 7/16/2018, 11:52 AM

Liczba odsłon: 1730

Historia aktywności, czyli Windows Timeline miała wprowadzić małą rewolucję, ułatwiającą pracę nad wieloma programami na wielu urządzeniach. W założeniu daje to dostęp do historii naszych najważniejszych aktywności w systemie, ułożonych chronologicznie na linii czasu. W teorii, bo w praktyce nie jest tak różowo. Wciąż kuleje tutaj głównie kompatybilność z aplikacjami zewnętrznymi, których jest na chwilę obecną niewiele.

Timeline - Rozszrzenia do Chrome i Firefox

Na start dostaliśmy tutaj, poza aplikacjami Microsoftu, możliwość obsługi na przykład plików pakietu Adobe czy programu VLC. Jednak najbardziej brakowało tutaj obsługi aplikacji, z której każdy z nas korzysta chyba najczęściej — czyli przeglądarki internetowej. Znaczy, taka obsługa istnieje, lecz ograniczona jedyne do Microsoft Edge, który przecież nie jest najpopularniejszą przeglądarką na rynku. Jeśli korzystamy z przeglądarki Chrome lub Firefox — Timeline jest dla nas w tym aspekcie bezużyteczny. Z jednej strony to zrozumiałe, bo Microsoft chce siłą wypromować Edge, zostawiając niektóre funkcje na jego wyłączność. Z drugiej jednak brzmi to jako celowe ograniczanie zasięgu danej funkcji, a takim działaniem Microsoft sam pozbawia się użytkowników.

Timeline - Firefox

Tam, gdzie nie wykazał się Microsoft, nie zawiedli na szczęście twórcy rozszerzeń. Jeden z nich, Dominic Maas, stworzył rozszerzenie do Chrome i Firefoxa, które dodaje obsługę dla Timeline. Tak wiec da się! Przyjrzyjmy się, na co pozwala owo rozszerzenie:

  • Pozwala na synchronizowanie historii przeglądania do Historii Aktywności i mamy do niej dostęp z różnych urządzeń z tym samym kontem Microsoft.
  • Możemy skonfigurować czas, jaki musi spędzić na danej stronie, zanim zostanie uwzględniona w Timeline
  • Możemy za pomocą jednego kliknięcia kontynuować przeglądanie na innych urządzeniach.

W przyszłości rozszerzenie pozwoli włączyć automatyczne blokowanie niektórych stron takich jak ekrany logowania czy skróty linków. Będziemy mogli również utworzyć własną czarną listę ignorowanych adresów.

Teraz Historia aktywności nabiera rumieńców i wreszcie ma dla wielu użytkowników praktyczne zastosowanie. Smutne jest niestety to, że musi to być realizowane przez zewnętrzne, nieoficjalne rozszerzenie i to dopiero dwa miesiące od premiery tej funkcji. Miejmy nadzieję, że Microsoft wyciągnie słuszne wnioski i już niedługo będzie to standard. Jeśli chcecie sprawdzić, jak działa to w praktyce, to rozszerzenia można pobrać z Chrome Web Store lub ze strony Firefoxa.

Źródło: https://www.windowslatest.com/2018/07/15/third-party-extension-that-adds-chrome-to-windows-10-timeline-is-now-available/

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia