Błąd został odkryty przez Erika Duindama, który przekazał go do firmy Microsoft w poniedziałek, kiedy też został naprawiony. Firma Microsoft, nie ujawniła jeszcze ile takich fałszywych kont zostało stworzonych a co gorsze ilu ludzi zostało w ten sposób oszukanych. Przed takimi sytuacjami powinno zapobiegać specjalne zabezpieczenie firmy, polegające na wysyłaniu do nowych użytkowników wiadomości e-mail, która wymuszała na nich potwierdzenie podanego adresu. Jeśli użytkownik nie potwierdziłby takiego adresu, w każdej wysyłanej wiadomości zawarta była by informacja mówiąca o braku potwierdzenia adresu, co byłoby pierwszym ostrzeniem dla potencjalnego adresata.
Według odkrywcy błędu, który za pomocą niego wygenerował fałszywe konto , tworzone wiadomości e-mail nie posiadały takiej informacji, a konto i było jeszcze aktywne we wtorek rano. Dlatego zalecamy ostrożność podczas rozmów i odbierania poczty, a szczególnie załączników, od pozornie bezpiecznych nadawców.