Jednym z obszarów, na których rywalizują ze sobą Copilot, ChatGPT i Gemini, jest dostępność i cena narzędzi AI. Poszczególne modele czy generatory mogą być dostępne jedynie dla płatnych subskrybentów. Dotyczy to zwłaszcza narzędzi do generowania wideo. Microsoft wyłamał się jako pierwszy, udostępniając je za darmo użytkownikom Bing. Nie jest to żaden substytut. Generator wideo opiera się na zbierającym świetne recenzje modelu Sora od OpenAI. Sprawdzamy, jak go używać.
OpenAI Sora za darmo w Bing. Nowy generator wideo od Microsoftu
Dwa lata temu Bing Image Creator stał się jednym z pierwszych dużych narzędzi, pozwalających użytkownikom za darmo generować obrazy z użyciem sztucznej inteligencji przy pomocy modelu DALL-E. Microsoft znów wiedzie prym, idąc o krok dalej - jako pierwszy udostępnił za darmo usługę generowania wideo opartą na modelu OpenAI Sora.
Sora od OpenAI to chwalony wszędzie model generowania wideo, który osiągnął niebywały realizm. Mimo że OpenAI wprowadziło go w zeszłym roku, to przez wiele miesięcy nie udostępniło go milionom użytkowników w darmowym ChatGPT. Mogą z niego korzystać jedynie subskrybenci ChatGPT Pro, płacąc 200 dolarów miesięcznie.
Google także wypuściło świetny model Veo 3, który zapewnia nawet większy realizm. Cóż jednak z tego, skoro mogą z niego korzystać jedynie płatni subskrybenci Gemini Pro (20 dolarów miesięcznie)?
Microsoft jest więc znowu pierwszym, który udostępnia nową funkcję sztucznej inteligencji za darmo użytkownikom z całego świata (no, prawie z całego, bo funkcja nie jest dostępna w Chinach ani Rosji). Bing Video Creator odzwierciedla nasze starania, by zdemokratyzować moc generowania wideo z AI. Wierzymy, że kreatywność powinna być bezwysiłkowa i dostępna, aby pomóc Ci zaspokoić proces poszukiwania odpowiedzi - wyjaśnia Microsoft.
Jak korzystać z Bing Video Creator?
Bing Video Creator pozwala zamienić słowa w film. Co ciekawe, wstępnie udostępniono usługę tylko na smartfony. Jak wyjaśnia Microsoft, aby z korzystać z nowego kreatora filmów, należy otworzyć aplikację mobilną Bing, kliknąć menu w prawym dolnym rogu i wybrać "Twórca filmów" ("Kreator wideo"). Możesz też bezpośrednio wpisać na pasku wyszukiwania "Utwórz wideo z...", aby szybko przejść do procesu. Gdy funkcja stanie się dostępna na PC, będziemy mogli z niej korzystać na stronie Bing.com/create.
Aby stworzyć filmik z AI, opisz wideo, które chcesz utworzyć. Możesz podać szczegóły, takie jak temat, tło albo styl. Choć w ustawieniach istnieją dedykowane opcje, to na razie dostępne są tylko proporcje 19:6, idealne do oglądania na telefonie (wkrótce zostnanie dodany format 16:9), oraz czas trwania 5 sekund. Szybkość generowania wideo jest zależna od kredytów, które najwyraźniej można wykupić za punkty Microsoft Rewards. Szybkie generowanie (w ciągu kilku minut) wymaga doładowań, choć na wstępie mamy 10 generacji do wypróbowania. Standardowa prędkość (opcja bezpłatna) sprawia już, że jedno wideo generuje się nawet kilka godzin. Choć my wybraliśmy opcję szybką, to aplikacja zaczęła działać w trybie standardowym, więc na nasze wideo faktycznie czekaliśmy kilka godzin.
Aby wygenerować film, musimy się zalogować na konto Microsoft. Po zakończeniu generowanie dostaniemy powiadomienie, które mówi, że wideo jest gotowe. Możesz teraz je pobrać, udostępnić e-mailem lub w mediach społecznościowych bądź też skopiować i udostępnić bezpośredni link do klipu. Zawartość wygenerowana w Bing Video Creator jest przechowywana w chmurze przez 90 dni, co daje Ci sporo czasu na jej pobranie. Możesz też edytować prompty, aby na ich podstawie tworzyć inne klipy.
Kreator Wideo w Bing podlega zasadom odpowiedzialnej AI
Microsoft dodaje, że Kreator Wideo w Bing korzysta z tych samych zabezpieczeń, co OpenAI Sora, a także podlega zasadom odpowiedzialnej AI. Dzięki temu nie można za jego pomocą tworzyć szkodliwych czy niebezpiecznych treści. Narzędzie będzie blokowało próby nadużyć, a stworzone w nim treści będą zawierały znak wodny.
Gdy nasz system wykryje potencjalnie szkodliwe wideo, które mogłoby być wygenerowane przez prompt, blokuje on ten prompt i ostrzega użytkownika. Dla każdego wideo stworzonego w Bing Video Creator zaimplementowaliśmy dane uwierzytelniające treść i pochodzenie w oparciu o standard C2PA, aby pomóc użytkownikom identyfikować wideo wygenerowane przez AI - wyjaśnia Microsoft.
Ciekawe jest również to, że Kreator Wideo trafił wstępnie właśnie do Bing. Możliwe, że podobnie jak wcześniej zadziałało to z Copilotem (jeszcze pod nazwą "Czat Bing"), gigant ma nadzieję, że pomoże to przyciągnąć użytkowników do jego wyszukiwarki. W końcu żadna inna wyszukiwarka internetowa nie oferuje jeszcze takiej funkcji i to w dodatku za darmo. Spodziewamy się, że funkcja zostanie też zintegrowana z Copilotem.