Windows 10 nie uruchomi gier z zabezpieczeniami SafeDisc i Securom DRM

Windows 10 nie uruchomi gier z zabezpieczeniami SafeDisc i Securom DRM

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 8/18/2015, 6:07 PM

Liczba odsłon: 7038

Windows 10 został okrzyknięty mianem systemu przyjaznego graczom. Pomimo wielu nowatorskich rozwiązań (integracja z konsolą i platformą Xbox czy DirectX 12), system posiada pewne ograniczenia. Dotyczą one gier, zabezpieczonych przy użyciu technologii SafeDisc i niektórych wersji Securom DRM. Są to głównie starsze, czy wręcz klasyczne tytuły, jak choćby Crimson Skies, Grand Theft Auto 3, Microsoft Flight Simulator 2004 czy pierwsza wersja The Sims. Po czyjej stronie leży wina?

SafeDisc to system zabezpieczeń przed kopiowaniem płyt CD/DVD, rozwijany przez Macrovision. Technologia została złamana przez crackerów i uznana za niespełniającą wymagań bezpieczeństwa (m. in. udany atak exploitem w listopadzie 2007 r.). Stąd też decyzja Microsoftu o nieudzieleniu wsparcia dla SafeDisc w Windows 10. Kwestia ta została omówiona przez Borisa Schneidera z Microsoft, który podczas tegorocznej edycji Gamescom tłumaczył: "Wszystko, co działało w Windows 7, powinno też zadziałać w Windows 10. Są od tego tylko dwa głupie wyjątki: oprogramowanie antywirusowe i rzeczy głęboko osadzone w systemie, wymagające aktualizowania - ale deweloperzy się tym już zajmują. Są też stare gry na CD-Rom, posiadające DRM. DRM jest głęboko osadzony w twoim systemie i dlatego Windows 10 mówi 'sorry, nie pozwolimy na to, bo może to otworzyć drogę dla wirusów'. Właśnie dlatego niektóre gry z lat 2003-2008 z Securom etc. nie uruchomią się bez patcha no-CD lub czegoś podobnego. Nie możemy tego wspierać, jako że może to stanowić zagrożenie dla naszych użytkowników. Istnieje już kilka patchy od deweloperów i rzeczy, takie jak GOG, gdzie znajdziecie działające wersje tych gier".

Przyjrzyjmy się tej kwestii od strony technicznej. Za wsparcie dla SafeDisc odpowiada plik systemowy o nazwie SECDRV.SYS. Znajdziemy go w starszych wersjach Windows, ale już nie w Windows 10. Jeśli dana kopia gry jest zależna od wspomnianego pliku, nie uruchomi się w Windows 10. Twórcy systemu SafeDisc zostali poproszeni o komentarz w tej sprawie. Oficjalne oświadczenie nie zostało wydane, tym niemniej przetłumaczony komentarz na ten temat udało się znaleźć na niemieckim portalu PCGamersHardware: "Safedisc DRM nie jest wspierany już od kilku lat, a w konsekwencji jego sterownik nie jest aktualizowany już od pewnego czasu. Microsoft powinien był przenieść istniejące oprogramowanie już w Windows 8. Nie wiemy, czy w Windows 10 nadal istnieje taka możliwość, czy też zwyczajnie ich to nie obchodzi".

Jak obejść te ograniczenia, gdy chcemy pograć w starsze (i nie zawsze bezpiecznie zabezpieczone) gry w Windows 10? Zwykle oficjalne łatki pozwolą uniknąć sprawdzania płyty w napędzie. Nieco ryzykowną alternatywą jest pobranie nieoficjalnego cracka no-CD lub sterownika SafeDisc. Ostatecznie możemy ponownie zakupić grę w serwisach, niewymagających posiadania napędu optycznego.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia