Wciąż bez Anniversary Update? Czekać można nawet do listopada

Wciąż bez Anniversary Update? Czekać można nawet do listopada

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 9/13/2016, 5:37 PM

Liczba odsłon: 3284

2 sierpnia nastąpił długo wyczekiwany moment - zielone światło dla Windows 10 Anniversary Update. Większość z nas obeszła się jednak smakiem, widząc brak propozycji w Windows Update. Sytuacja ciągnęła się tygodniami, a w międzyczasie Anniversary Update zawitało na smartfony... Z dużo lepszą dostępnością. W rzeczywistości, o ile nie pobraliśmy rocznicowej aktualizacji w formie obrazu ISO lub innym kanałem, na uaktualnienie możemy sobie poczekać kolejne miesiące.

Sześć tygodni po udostępnieniu Anniversary Update wielu użytkowników PC wciąż się jej nie doczekało. Microsoft zapowiadał wprawdzie, że AU będzie udostępniane falami, ale mało kto spodziewał się takich opóźnień. Jeśli wciąż czekacie na pakiet w Windows Update, Microsoft ma dla Was komunikat: "Anniversary Update zostanie pobrane i zainstalowane poprzez Windows Update. Pobranie jest dla ciebie automatycznie dostępne. Zacznie ono być udostępniane 2 sierpnia 2016 roku i może potrzebować 3 miesięcy na dotarcie do wszystkich użytkowników. Mogą pojawić się opłaty za dostęp do Internetu".

Poza ostatnim zdaniem, które stanowi ostrzeżenie dla posiadaczy łacz o płatnym transferze, całość wydaje się jasna. Ciekawe jest raczej to, że komunikat pisany w czasie przyszłym do niektórych użytkowników Windows 10 dotarł całkiem niedawno. Jeśli jest on nadal aktualny, na AU możemy poczekać nawet do listopada. Pozostaje jeszcze pytanie, dlaczego aż takie opóźnienia w dystrybucji przypadły w udziale tak ważnej aktualizacji? Powodów może być kilka. Już dość dużo mówiło się o błędach i problemach z kompatybilnością Anniversary Update. Wynika to z niekończącej się liczby konfiguracji sprzętowych, co do których nie zapewniono odpowiedniej optymalizacji. Istnieje możliwość, że jeśli nasz komputer wciąż czeka na AU, w rzeczywistości czeka na odpowiednie poprawki. Hipoteza ta może być jednak nieco przesadzona, bowiem niektórzy użytkownicy, którym dane było pobrać uaktualnienie, nie bez przyczyny narzekali na błędy. Wiele z nich udało się naprawić, aczkolwiek niespecjalnie wpłynęło to na dostępność AU.

Cóż, od początku wiadomo było, że Anniversary Update nie dotrze do wszystkich tego samego dnia. Gdy porównamy jednak proces adaptacji AU z pierwszymi dniami po premierze Windows 10 w zeszłym roku, trudno jest winić serwery Microsoftu. Nowy system zasłynął jako najszybciej instalowany w historii Windows, a specjalnie przygotowane serwery Windows Update nie kazały nam wcale długo czekać na zarezerwowaną kopię. Podobnych problemów nie odnotowaliśmy także, gdy pojawiła się listopadowa aktualizacja (Version 1511). Chcielibyśmy przekazać Wam informację o całkowitej dostępności Anniversary Update, ale to zdarzy się nieprędko. Teraz możemy co najwyżej uzbroić się w cierpliwość lub pobrać aktualizację w inny sposób (np. jako czystą instalację systemu).

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia