Qualcomm zapowiada telefony z aparatem 200 megapikseli w 2020 roku

Qualcomm zapowiada telefony z aparatem 200 megapikseli w 2020 roku

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 12/5/2019, 7:45 PM

Liczba odsłon: 1740

Qualcomm ma ambitne plany na przyszły rok. Wczoraj pisaliśmy już o jego wizji 5G w mainstreamie. Posłużą do tego zapowiedziane układy Snapdragon 865 i 765/765G, które trafią na najlepsze flagowce. Producent przystąpił też do wyścigu o megapiksele. Dziś większość telefonów z wyższej półki celuje w 48MP i niewielu wybiega przed szereg. Przykładem może być Xiaomi, który ostatnio pokazał imponujące 108MP w telefonie. Co na to Qualcomm? Przygotował on odpowiedź dosłownie z grubej rury - 200 megapikseli.

Tak szaloną rozdzielczość obsługiwać ma sensor kamery w układzie Snapdragon 865. Nie rzucając nazwami, Qualcomm powiedział, że współpracował z producentami aparatów, by rozwinąć matrycę 200MP dla smartfonów. Nie trzeba dodawać, że będzie ona ekskluzywna dla urządzeń ze Snapdragonem. Firma wyjaśnia, że pozwoli to użytkownikom przybliżać zdjęcia dużo głębiej, nie tracąc przy tym detali. Na jednym ze slajdów producent chwali się "18% więcej tekstury", co w zasadzie oznacza więcej detali.

Qualcomm - 200MPX

200 megapikseli to trochę dużo jak dla jednego sensora, dlatego najpewniej chodzi o wynik sumaryczny obrazu z kilku sensorów. Takie łączenie obrazów przez układ jest standardową praktyką stosowaną w dzisiejszych aparatach 48MP i 108MP. Oprócz tego Qualcomm zapowiedział kilka innych możliwości swojego nowego SoC. Przykładowo, dzięki poprawionemu przetwarzaniu obrazu można będzie wykonywać wysokiej rozdzielczości zrzuty podczas nagrywania wideo w 4K. Obecnie robienie takich zrzutów jest ograniczone do rozdzielczości wideo, ale nowy chipset ma znieść ten limit.

Spectra 480, czyli wbudowany procesor obrazu (ISP) w nowym chipie, zapewni również o 16% niższe zużycie baterii przy nagrywaniu wideo i 40% wzrost przetwarzania pikseli dla redukcji szumów w warunkach słabego oświetlenia. Obsługuje on też powiększony obszar autofocusa, co pozwoli uchwycić szczegóły, które nie mieszczą się w centrum kadru.