Ostatnia przystań Windows Phone upadła

Ostatnia przystań Windows Phone upadła

Autor: Wojciech Błachno

Opublikowano: 9/3/2018, 11:03 AM

Liczba odsłon: 1900

Wileyfox to brytyjska firma, która niecały rok temu postanowiła zaskoczyć wszystkich, wypuszczając nowe sprzęty z Windows 10 Mobile na pokładzie - systemem, który przecież sam Microsoft spisał już dawno na straty. Jednak brak wsparcia dla tego systemu nie było, jsk widać, wystarczająco przekonującą sprawą dla firmy, która pomimo zdziwienia wszystkich postanowiła spróbować sprzedać jeszcze raz tego żywego trupa. Teraz ta ostatnia ostoja mobilnego Windowsa przepadła - Wileyfox ogłosił wyprzedanie stanów magazynowych i poinformował, że nowej partii nie będzie. Tak więc to by było na tyle, jeśli chodzi o nowe urządzenia z Windows 10 Mobile.

WilleyFox Whindows Phone

Pomysł od początku wydawał się, delikatnie rzecz mówiąc niekonwencjonalny, lecz gdy się mu bliżej przyjrzeliśmy, to mogło to mieć jakiś sens. Po pierwsze Wileyfox skierował to urządzenie głównie na komercyjny rynek B2B (Business to Business), który wciąż potrzebował najwyraźniej rozwiązań z mobilnymi okienkami. Lecz firma na tym nie poprzestała i wydała swojego Windows Phone również na rynek konsumencki.

Nie był to demon prędkości w żadnym aspekcie - Snapdragon 210, 2GB pamięci RAM i 16 GB wbudowanej pamięci to dosyć niewiele jak na 2018 rok. Jednak umówmy się - na pewno WileyFox nie planował zawojować tym rynku, a jedynie wykorzystać istniejącą wciąż niszę i wycisnąć z Windows Mobile ostatnie możliwe grosze.

Wszyscy użytkownicy Wileyfox Windows Phone mogą być spokojni mniej więcej do końca 2019 roku lub początku 2020. Kiedy Microsoft całkowicie zakończy wsparcie dla Windows 10 Mobile, wtedy urządzenia te przestaną otrzymywać jakiekolwiek aktualizacje, również te z poprawkami. Informowanie o śmierci mobilnych okienek stało się już trochę nudne, lecz jak widać, temat powraca jak boomerang. Mobilny Windows również powróci, lecz w jakiej formie i kiedy - tu może pomóc chyba jedynie szklana kula