October 2018 Update po tragicznym wręcz w skutkach falstarcie jest opóźniony o ponad miesiąc. Mamy już listopad, a październikowa aktualizacja nadal nie została ponownie udostępniona. Użytkownicy, poza tymi, których dotknęła afera z usuwaniem plików, niekoniecznie odczują to opóźnienie. Jednak w o wiele gorszej sytuacji są producenci sprzętu.
Przykładem niech będą Samsung i Lenovo. Ich komputery, wyposażone w procesor Snapdragon 850, czyli Samsung Galaxy Book 2 i Lenovo Yoga C630, zostały zaprojektowane z myślą właśnie o October 2018 Update (1809). Aktualizacja ta wprowadza wsparcie właśnie dla tego procesora, jak również dla dziewiątej generacji procesorów Intel Core.
Producenci stoją w takiej sytuacji przed trudnym wyborem - albo wstrzymują dystrybucję nowego sprzętu, albo wypuszczają go na rynek z poprzednią wersją systemu Windows 10 1803 (April 2018 Update), która może nie być odpowiednio zoptymalizowana i nie była testowana. Najpewniej wybiorą oni ten drugi scenariusz, jako że przesunięcie dystrybucji wiązałoby się z naprawdę sporymi kosztami. Tymczasem October 2018 Update finalnie się pojawi i poprawi oraz zoptymalizuje to, co w starszej wersji systemu nie działa poprawnie.
October (November?) 2018 Update wprowadza do systemu wiele nowych funkcji, takich jak aplikacja Twój telefon czy Schowek w chmurze. Kiedy pojawi się ponownie w Windows Update? Tego nie wiadomo, ale Microsoft musi być tym razem pewny na 110%, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Pomięcie ostatniego kręgu testów było oczywistym błędem i raczej drugi raz gigant go nie popełni. Nauczka jest i to bardzo bolesna.
341f31d.png)