Microsoft Habu

Microsoft Habu

Autor: Bartłomiej Zubrzak

Opublikowano: 5/26/2007, 12:00 AM

Liczba odsłon: 6318

Parametry podawane przez producenta:

technologia optyczna
komunikacja przewodowa
technika komunikacji kabel 2m
rozdzielczość 2000 dpi
sensor 9000 obrazów/sekundę
przyspieszenie 1100 mm/s
ilość przycisków 6+1 w rolce
interfejs USB

Pierwsze wrażenie

Mysz powstała przy współpracy dwóch gigantów - Microsoftu oraz Razera. Stanowi rozwinięcie serii IntelliMouse Explorer (gdzie na opakowaniach pojawiały się naklejki informujące o przeznaczeniu dla graczy), która zrobiła karierę na rynku komputerowym, ale zastosowano w niej profesjonalne rozwiązania "gryzonia" w tej dziedzinie, jakim jest Razer. Bez wątpienia ta mysz robi duże wrażenie juz na pierwszy rzut oka. Jej kształt i podświetlenie krawędzi bocznych oraz rolki czyni ją arcydziełem designerskim. Urządzenie doskonale leży w dłoni i posiada z lewej strony wymienny panel z przyciskami rozmieszczonymi w różnych miejscach i o różnym kształcie, w celu dostosowania preferowanego ich usytuowania. Postawiono przede wszystkim na uniwersalność i zadowolenie najbardziej wybrednego użytkownika. Solidna i zwarta konstrukcja sprawia, że w przypadku Habu w zasadzie nie ma sie do czego przyczepić od strony wykonania. Zatrzask, na jakim trzyma się boczny panel jest wykonany w taki sposób, że wcale go nie wyczuwamy - ma się wrażenie, że mysz stanowi jednolitą konstrukcję.

Ergonomia

Mysz jest bardzo innowacyjna. Jej parametry wprawiają w zdziwienie. Laser próbkuje z częstotliwością 10-krotnie większą, niż standardowo i nie przechodzi nigdy w stan czuwania. W Habu zastosowano mechanizm automatycznego dostosowania czułości (On-The-Fly) pozwalający w dowolnej chwili ("w locie") zmienić rozdzielczość myszy. W urządzenie wbudowano 32KB pamięci podręcznej i zastosowano specjalną 16-bitową szynę danych. Złącze USB jest również awangardowe - pokryto je złotem. Mnogość przycisków, możliwość ich konfiguracji i programowania stanowi doskonałe dopełnienie. Mysz wyposażono w teflonowe ślizgacze - praca z nią to czysta przyjemność. Urządzenie sprawdza sie doskonale na każdej powierzchni niezależnie od jej koloru, faktury czy śliskości. Producent bardzo zatroszczył się pod tym względem o klienta i załącza dodatkowy komplet ślizgaczy, na wypadek gdyby stare przestały spełniać swoja funkcję.

Przyciski myszy pokryto delikatną warstwą gumy i działają bardzo miękko dając charakterystyczne kliknięcie. Podobnie przyciski boczne. Rolka działa w jednej płaszczyźnie, pracuje ze skokiem, bardzo płynnie. Wciska się ją lekko i z łatwością. Jest podświetlona na kolor niebieski. Mało zrozumiałym może wydać się umieszczenie dwóch przycisków zaraz nad rolką. Oprócz ich kiepskiego usytuowania pracują twardo i ciężko - ewidentnie jakby zaszła jakaś pomyłka konstruktorska. Zupełnie nie pasują do reszty przycisków w myszce, które działają miękko. Nie wiadomo za bardzo, którym palcem je wciskać - gdy ktoś trzymając dwa palce na przyciskach, a jeden na rolce, wciśnięcie pierwszego przycisku sprawiało mi trudność, a sięgniecie drugiego wydawało się wręcz niewykonalne. Sekret wyjaśnia się po wejściu w panel konfiguracji myszy - są to przyciski służące do dynamicznej zmiany czułości. Funkcja bardzo przydatna dla graczy, gdy wychodzimy z gry do systemu i nie chcemy pokonywać całego pulpitu przesuwając mysz o 1cm.

Dla ludzi, którym podświetlanie przeszkadza (np. przy oglądaniu filmów) stworzono możliwość jego wyłączenia w sterownikach systemowych. Osobno można deaktywować odpowiednio podświetlenie rolki jak i obrysu. Niestety po zrestartowaniu komputera podświetlenie domyślnie jest włączone.

Habu cechują dość duże gabaryty. Osobiście lubię duże myszki i pracuje mi się na nich lepiej, jednak ostatecznie jest to cecha subiektywna. Na pewno wadą sprzętu jest jego masa - podczas grania co prawda nie wykonujemy zbyt "zamaszystych" i gwałtownych ruchów, jednak po jakimś czasie odczuwa sie dyskomfort.

Instalacja i sterowniki

Do myszy dołączono sterowniki dla systemu Windows XP. Po zainstalowaniu ich podłączamy sprzęt do komputera. Po uruchomieniu aplikacji, która pozwala obsługiwać i konfigurować mysz, oczom ukazuje sie mroczne, przypominające klimatem panel komputerowy z filmu "Obcy", okno.

Jednak... Pierwsze, co rzuca się w oczy, to mrożący krew w żyłach komunikat, że mysz nie została wykryta. Na tym rozdziale kończy się "pochwalna" część tego testu. Załączone sterowniki okazały się totalną klapą. Sprzęt działa, ale w funkcjonalności nie różni się niczym od klasycznej OEM-owej myszki za 10 zł. Co robić? Z pomocą udaliśmy się do witryny producenta. Znaleźliśmy tam najnowsze sterowniki, ale niestety - one także zawiodły. Okazuje się, że mysz jest praktycznie bezużyteczna. Jako ostateczny krok postanowiliśmy zaktualizować firmware urządzenia - kolejny zawód. Mysz nie została rozpoznana. Przeszukując sieć i szukając po forach internetowych, typowo przeznaczonych dla graczy, trafiliśmy na temat poświęcony Habu i to potwierdziło, że ten przypadek wcale nie jest odosobniony. Wiele ludzi ma tego typu problemy z tym modelem myszy. Podjęliśmy próby instalacji na innych maszynach. Habu poprawnie zainstalowało się na dwóch z sześciu. Słaby wynik. Jednym ze sposobów rozwiązania tego problemu jest zamiana oryginalnego firmware na firmware z innego modelu. Dokonujemy to z poziomu sterowników z wcześniejszego modelu Razera (np. Copperhead - wgrywają firmware Copperhead). Po czym wgrywamy z poziomu tych samych sterowników oryginalny firmware (najlepiej najbardziej aktualny), a następnie odinstalowujemy te sterowniki i instalujemy właściwe od Habu. Udało nam się to tylko w jednym z czterech przypadków. Wielki minus dla Habu.

Gdy jesteśmy szczęśliwcami i pomyślnie przebrniemy przez proces instalacyjny, możemy "zmieniać" urządzenie wedle naszych upodobań.

Mamy wgląd we wszystkie kluczowe parametry myszy. Możemy dowolnie konfigurować przyciski, sterować oświetleniem myszy, a nawet przypisać zupełnie inne funkcje obrotom rolki. W zakładce Sensivity ustalamy czułość oraz prędkość rolki, możemy włączyć zmianę czułości "w locie", lub ustalić szybkość podwójnego kliknięcia. Zakładka Advanced Settings pozwala na ustawienie czułości myszy w poszczególnych płaszczyznach (pionowej i poziomej) a także włączyć/wyłączyć akceleracje wskaźnika i jego szybkość z poziomu systemu. Dodatkowo możemy ustalić próbkowanie myszy i jej rozdzielczość. Sterowniki dają możliwość zapamiętania ustawień myszy w pięciu profilach, które również mogą być zmieniane dynamicznie w trakcie grania.

Oprócz tego możemy zagnieździć panel w zasobniku systemowym, co pozwoli na szybkie otworzenie okna ustawień lub zmianę profili z poziomu menu kontekstowego.

Gdyby pierwsza instalacja myszy przebiegła pomyślnie prawdopodobnie temat niekompatybilności nie zostałby w ogóle poruszony, a Habu od strony sterowników i oprogramowania dostałoby 5.5/5, ale nieszczęśliwym trafem (szczęśliwym od strony użytkownika, bo wie czego może się spodziewać) oprogramowanie okazało się nie do końca dopracowane.

Tutaj możecie pobrać najnowszą wersję sterowników, które mogą okazać się pomocne w przypadku nierozpoznania myszy przez komputer.

Test

Pierwszy test Habu oblało z kretesem. Obecna wersja sterowników nie pozwala na pracę z większą częstotliwością niż 500Hz, jednak dla ustawienia niższych częstotliwości wszystko się zgadzało. Przy sprawdzaniu interpolacji myszy nie wystąpiły żadne straty (ani na precyzji, ani straty pikseli). Podczas zmiany rozdzielczości na odpowiednio: 2000, 1600, 800 i 400 dpi dokładnie takie wyniki pokazywał program testujący. Obietnice producentów okazały się prawdą. Mysz nie przyśpiesza w trakcie szybszych ruchów, zatem nie ma tu zjawiska akceleracji. Podobnie nie zanotowaliśmy zjawiska akceleracji wstecznej - przy szybkich ruchach kursor zachowywał się prawidłowo - nie uciekał i nie "szarpał".

Podsumowanie

kształt i wykonanie 5/5
ergonomia przycisków 4/5
ergonomia rolki 5/5
precyzja 5/5
praca po powierzchniach 4/5
sterowniki i oprogramowanie 1/5
ocena ogólna 4/5
cena *215 zł

Habu to doskonała mysz dla graczy. Wysoka precyzja, czułość, jakość wykonania, oprogramowanie, ale i cena. I oczywiście wszystko to pod warunkiem, że mysz zostanie poprawnie rozpoznana przez nasz sprzęt.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia