Wraz z wydaniem Surface Laptopa i zaktualizowanego Surface Pro, Microsoft po raz pierwszy udostępnia swoje urządzenia globalnie, wliczając w to Chiny. Towarzyszy temu również wydanie specjalnej wersji Windows 10, przeznaczonej dla chińskiego rządu i instytucji państwowych. Taki obrót spraw stał się możliwy po tym, jak Microsoft pokazał Chinom kod źródłowy Windows 10 i zyskał jego zatwierdzenie.
Sytuacja na linii Microsoft-Chiny bywała w ostatnich latach (delikatnie mówiąc) napięta, ale to już najwyraźniej przeszłość. Trwające już blisko 25 lat wysiłki firmy z Redmond na tym specyficznym rynku zaczęły przynosić zamierzone efekty. Więcej na ten temat dowiadujemy się od Alaina Croziera, szefa Microsoft w Chinach: "Wszystko idzie w dobrą stronę. Przykładowo, w ciągu ostatnich 10 dni przedstawiliśmy dwie duże zapowiedzi. Po pierwsze, mieliśmy pierwszą globalną premierę produktu, który dotarł też do Chin - chodzi o Surface Pro. To wyraźny znak, że rynek chiński jest dla Microsoft bardzo ważny. Większość produktów (o ile nie wszystkie) ukazała się poza granicami USA. Już teraz [Chiny] to drugi co do wielkości rynek Surface. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, Chiny staną się dla Microsoft pierwszym rynkiem pod względem sprzętu". Alain Crozier dodaje też, że biznes chmurowy, który Microsoft otworzył w Chinach jakiś czas temu, doświadcza teraz bardzo stabilnego wzrostu.
Sukces, jaki Microsoft odniósł na rynku Chińskim, Crozier tłumaczy indywidualnym podejściem, współpracą z partnerami i obraniem strategii długoterminowej. Choć jeszcze kilka lat temu trudno to było sobie wyobrazić, Chiny pretendują do miana największego rynku dla Microsoft i... jeśli Microsoft utrzyma swoje strategie, prawdopodobnie się nim staną.
341f31d.png)