Firma Microsoft ogłosiła w ubiegłą środę na konferencji Web 2.0, że podpisała umowę dotyczącą współpracy z serwisem społecznościowym Twitter. W jej ramach wyszukiwarka Bing będzie indeksować materiały publikowane przez użytkowników na łamach popularnego portalu. Podobne rozmowy o współpracy podjęto także z twórcami Facebooka.
Zasoby publikowane przez użytkowników Twittera w czasie rzeczywistym zasilają zasoby wyszukiwarki Microsoftu. Sprawa podobnie wyglądać ma w przypadku współpracy z serwisem Facebook. Wyniki pracy mogą być filtrowane i zgodnie z wyborem użytkownika prezentowane w kolejności chronologicznej lub względem kryterium "Best Match", które wykorzystuje autorski mechanizm wyszukiwania, umożliwiając przeszukiwanie np. statusów.
Co ciekawe różne pogłoski donoszą, iż największy konkurent Microsoftu, gigant w branży wyszukiwarek - firma Google, nie zamierza zostać w tyle. Podpisała ona podobną umowę z serwisem Twitter, chcąc nawiązać walkę w tej kwestii z twórcą Binga. Zauważyć jednak należy, że mechanizm współpracujący z popularnym serwisem w przypadku Microsoftu jest już dostępny i co więcej, niebawem poszerzony ma zostać o obsługę Facebooka.