Xiaomi lepsze! Apple powinno już czuć na karku gorący oddech chińskiego smoka

Xiaomi lepsze! Apple powinno już czuć na karku gorący oddech chińskiego smoka

Autor: Wojciech Błachno

Opublikowano: 8/1/2019, 10:04 AM

Liczba odsłon: 1146

Bez kozery stwierdzę, że Apple nie powinno się bać ani Samsunga, ani Microsoftu, ale właśnie Xiaomi. Dlaczego? Ponieważ Chińczycy mają ogromną ambicję stania się drugim Apple, jednocześnie nie mając skrupułów, by walczyć ceną. Podchodzą do tego tematu ze sporą dawką "rozumu i godności człowieka", oferując naprawdę rewelacyjny stosunek jakości do ceny. Wiadomo, Apple to nie tylko wysoka cena i ta legendarna jakość, ale cały ekosystem, który po prostu wciąga i zniewala. Xiaomi próbuje zrobić coś podobnego, podobnie zresztą jak Microsoft.

Gigant z Redmond rozwija swój ekosystem, zaczynając od systemu Windows 10 (efekty są średnie), a Xiaomi... tworząc szczoteczki do zębów, plecaki i długopisy z marką Xiaomi. No cóż, może nie do końca jest to ten sam typ ekosystemu, ale dzięki temu obecności marki na rynku (przynajmniej azjatyckim) nie można odmówić.

Na zachodzie nie jest to aż tak rozpowszechnione, ale w Azji działa to rewelacyjnie. Wpływa to wymiernie na najważniejszy aspekt działalności zarówno Apple, jak i Xiaomi, czyli sprzedaż telefonów. Jest tak dobrze, że Xiaomi znajduje się na doskonałej drodze do tego, by wyprzedzić Apple i zająć 3 miejsce wśród największych firm z branży elektroniki na świecie.

Xiaomi Apple

Raport IDC wskazuje na to, że Apple sprzedało mniej urządzeń niż rok temu i zmniejszył się również jego udział w rynku. Spadek wyniósł ponad 18%. Tymczasem Xiaomi, które również odnotowało zaledwie malutki spadek, jest i tak na doskonałej drodze, by prześcignąć Apple. Apple sprzedało w 2019 roku do tej pory 33,8 miliona urządzeń, a Xiaomi 32,8 miliona. To jest naprawdę niewielka różnica. Niepodzielnym gigantem nadal jest koreański Samsung, któremu po piętach depcze inny chiński gigant, Huawei.

Apple, który nadal jest piekielnie popularny, zaczyna niebezpiecznie wkraczać w półkę ultra-premium. Ceny telefonów z nadgryzionym jabłkiem, które zawsze były wysokie, zaczynają się ocierać o absurd. W pewnym momencie użytkownicy do granicy rozsądku i nawet najwięksi fani Apple nie zdecydują się na wymianę na nowy model.

Jednocześnie Xiaomi będzie nadal sprzedawać telefony z minimalną marżą, wołając przy tym "Chodźcie do nas, oferujemy to samo za ułamek ceny!". Nie do końca jest to to samo, ale tutaj trzeba postawić odwieczne pytanie - czy warto płacić aż tyle za ten płynny ekosystem, logo jabłka i prestiż z nim związany?

Źródło: https://www.idc.com/getdoc.jsp?containerId=prUS45414919

Warsztaty: Bezpieczna praca w chmurze z Microsoft 365 Business Premium
Warsztaty: Bezpieczna praca w chmurze z Microsoft 365 Business Premium

Wydarzenia