Do sieci przedostały się nowe informacje dotyczące nadchodzącej konsoli Xbox. Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom, urządzenie do pracy będzie wymagać Kinect 2.0, a wszystkie gry będą musiały instalować dane na dysku.
Portal Kotaku.com opublikował kolejne informacje o nadchodzącej konsoli Xbox, której to nazwa kodowa brzmi Durango. Według tych informacji, wszystkie sprzedawane urządzenia będą wyposażone w dysk twardy o pojemności 500 GB. Dysk w nowej konsoli będzie niezbędny, bowiem wszystkie wydawane na nią gry, również te dostarczane na nośnikach optycznych, bedą musiały instalować na nim dane.
Jak już wielokrotnie informowaliśmy, Durango będzie wyposażone w technologię Kinect 2.0. Według nowych informacji jej działanie będzie wymagane do pracy samej konsoli. Oznacza to, że Kinect, choć z konsolą zintegrowany, będzie musiał być stale włączony, a przy tym poprawnie skalibrowany. Nowa wersja czujnika ma być w stanie śledzić ruch aż 6 osób jednocześnie, a zatem o cztery osoby więcej w stosunku do obecnej wersji, jak również możliwe będzie śledzenie ruchu kciuków, a także ruchu mięśni twarzy. Zwiększona zostanie również ilość rozpoznawanych na szkielecie punktów - łącznie będzie ich 25.
Modele szkieletów: Xbox 360 (po lewej) i "Durango" (po prawej)
Jeśli chodzi o same gry, użytkownicy będą mogli wstrzymać tą aktualnie włączoną, uruchomić w tym czasie kolejną, a gdy ta już się znudzi, powrócić do poprzedniej. Wszystko to bez konieczności zapisywania obecnego stanu gry.