Kantar Worldpanel to niezależny badacz rynku, na którego raporty niejednokrotnie się powoływaliśmy. Na portalu opublikowano teraz ostatnie dane sprzedażowe smartfonów w kluczowych regionach - USA, Chinach i krajach EU5. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że Katnar spisał już na straty platormę Windows Mobile.
Sprzedaż telefonów z Windows to od miesięcy równia pochyła. O tym samym świadczą statystyki użytkowania (np. NetMarketShare). Choć tendencja jest oczywista, mało kto odważył się tak dosadnie oddać bieżący stan rzeczy. Przed szereg wystąpił Kantar, który bez ogródek pisze o upadku "Mobilnych Okienek", porównując system do Symbiana czy BlackBerry, które czasy świetności mają dawno za sobą i nic nie wskazuje, by mogło się to kiedykolwiek zmienić. "Odeszły dni, w których BlackBerry OS, Symbian lub Windows Mobile mogły mieć jakikolwiek znaczący wpływ. Jest jasne, że do przodu będą iść tylko dwa ekosystemy - iOS i Android. By odnieść sukces, producenci smartfonów będą musieli grać według ich zasad" - napisał Kantar.







Windows Mobile osiągnął mimo wszystko jako-taką sprzedaż i nie przestał być indeksowany. W opublikowanym ostatnio raporcie Kantar przedstawia 3-miesięczny okres sprzedażowy, kończący się w styczniu tego roku. Zobaczmy, jak to wyglądało w poszczególnych regionach.
- USA: 1,3%
- UK: 1,9%
- Francja: 2,8%
- Niemcy: 2,9%
- Włochy 4,4%
- Hiszpania: 0,4%
- Chiny: 0,1%
W żadnym z badanych regionów nie odnotowano wzrostu sprzedaży. Wręcz przeciwnie, Windows Mobile stracił praktycznie wszędzie ok. 50% udziałów w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej. Postawienie na platformie krzyżyka nie powinno oburzać nikogo, nawet Microsoftu, który nie stara się zmienić nic w dotychczasowym spojrzeniu na "Mobilne Okienka". Firma nie porzuca jednak kategorii mobilnej i zamierza wejść w nią z czymś zupełnie nowym - najprawdopodobniej z pełną wersją Windows 10 i pod szyldem Surface Phone.