Jesienią tego roku (prawdopodobnie w październiku) Windows 10 otrzyma kolejną dużą aktualizację, znaną na razie jako Redstone 5. Jej rozwój trwa cały czas i znane są już niektóre nowości i zmiany. Dziś jednak będzie inaczej, bowiem zmiana dotyczy podejścia do czasu. Windows 10 i Server 2019 zaczną uwzględniać tzw. sekundę przestępną. Czym dokładnie ona jest, czym to będzie skutkować i skąd potrzeba tej zmiany? O tym poniżej.
Sekunda przestępna (inaczej zwana skokową) jest dodatkową sekundą naliczaną co 18 miesięcy, aby zsynchronizować uniwersalny czas koordynowany (UTC) ze średnim czasem słonecznym. Bez tego występuje pewna drobna nieregularność związana z ruchem obrotowym Ziemi. Wsparcie dla tej "utraconej" sekundy zostanie w końcu dodane w najbliższej aktualizacji Windows 10, ale również w Windows Server 2019, gdzie wchodzi w skład tzw. Precision Time Control.
Zmiana zostanie wprowadzona na skutek nowych regulacji rządowych UE i USA, które wymagają, by wszystkie urządzenia wspierały sekundę przestępną. Z punktu widzenia zwykłego zjadacza chleba ma to niewielkie znaczenie, jednak gdy włączymy wyświetlanie sekundowe w zegarze Windows 10, co pewien czas (nie ukrywajmy - nie będzie się to zdarzać często) będziemy mogli zaobserwować taki oto widok:
Zapewne paru użytkowników będzie tym widokiem zaskoczonych, ale to nie anomalia, a bynajmniej nie przypadkowa. Sekundnik może rzeczywiście wskazywać liczbę 60, nim dojdzie do kolejnej minuty.