Tablet Microsoft Surface znalazł się na liście piętnastu najbardziej przecenionych gadżetów wszechczasów, obok Apple Lisa i Nokia Booklet. Czy na pewno Surface powinien znaleźć się na tej liście?
Autorzy artykułu na samym początku wyszli z założenia, że najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie porównanie Surface do iPada, co już może świadczyć o braku rzetelności. 16GB wersja iPada porównywana jest do 32GB edycji tabletu Surface, oba urządzenia na amerykańskim rynku kosztują niecałe 500 dolarów. Pomijając wszystkie różnice obu systemów - Windows RT i iOS - Surface pod względem oferowanej pojemności dysku wypada lepiej, a koszt urządzenia jest taki sam. Lepszym wyjściem byłoby porównanie 32GB wersji Surface i iPada, ale w tym wypadku produkt Apple jest o 100 dolarów droższy.
Kolejnym argumentem na niekorzyść Microsoft Surface jest cena dodatkowej klawiatury Touch Cover, za którą klienci muszą dopłacić 120 dolarów, przy czym koszt produkcji jest prawie dziesięć razy mniejszy. Laptop Magazine posiłkuje się przy tym stwierdzeniem, że lepszym rozwiązaniem dla klienta jest zakup sprawdzonego urządzenia za 500 dolarów (iPad), niż kupno wielkiej niewiadomej za łączną sumę 620 dolarów. W przypadku tego argumentu trzeba wziąć pod uwagę, że Microsoft nigdy nie reklamował Touch/Type Cover jako niezbędnego dodatku do pracy ze swoim tabletem i taką klawiaturę można dokupić w dowolnym momencie. Na korzyść Surface wskazuje też preinstalowany pakiet Microsoft Office, bez dodatkowej opłaty. Użytkownicy tabletu Apple pakiety iWork lub dedykowany dla tego systemu Office muszą zakupić w Apple Store.
Tego rodzaju porównania należy traktować z dużym dystansem, szczególnie jeśli pochodzą one z serwisów zza oceanu. Ze względu na ogromną popularność urządzeń Apple w Stanach Zjednoczonych takie porównania są na porządku dziennym, jednak nie zawsze poprawne.
