Gdy wybuchł ogromny kryzys w stosunkach między Chinami a USA, azjatycki gigant Huawei został postawiony pod ścianą, a jego przyszłość stała się bardzo niepewna. W świetle tamtych wydarzeń Huawei wyciągnął swoją sekretną kartę, przygotowywaną od lat. Z perspektywy czasu można to traktować raczej w kategorii klasycznego damage control. Huawei musiał pokazać, że panuje nad sytuacją i upadek na dno mu nie grozi. "Spokojnie, na wszystko jesteśmy przygotowani. Przewidywaliśmy, że prędzej czy później tak się stanie".
Tą kartą był Hongmeng OS (lub inaczej Ark OS), czyli autorski system Huaweia, który miał zastąpić miejsce Androida na smartfonach giganta. Kryzys został jednak zażegnany i Android nigdzie się nie wybiera. Huawei został jednak z zapowiedzią nowego systemu i skoro powiedział A, to teraz musi powiedzieć B. Jakiś czas temu zaczęły pojawiać się kolejne informacje na temat tajemniczego systemu i to w kontekście nie smartfonów, a telewizorów. To mogło sugerować, że system ten wcale nie był tak dopracowany, jak to Huawei twierdził. Wszak system dla TV z reguły nie jest tak rozbudowany, jak system dla telefonów.
Dziś pojawiły się jednak kolejne informacje na ten temat, które mówią, że smartfon z nowym systemem faktycznie może pojawić się na rynku i to jeszcze w tym roku. Informacje te pochodzą z chińskiego portalu Global Times i wskazują, że pierwszy telewizor z Ark OS będzie sprzedawany pod marką Honor i pojawi się jeszcze w tym tygodniu. Natomiast smartfon ma mieć swoją premierę równolegle z Huawei Mate 30 w czwartym kwartale 2019 roku.
Oczywiście informacje te nie są w pełni wiarygodne i pewne. Tak czy inaczej, jeśli faktycznie smartfon z nowym systemem pojawi się na rynku, to kolejnego gracza w tej rozgrywce przywitamy z otwartymi rękoma. Bardzo prawdopodobne jednak, że smartfon ten może zostać udostępniony tylko na rynku azjatyckim, przynajmniej na początku. Ściągnięcie go do Polski za pośrednictwem chińskich portali aukcyjnych nie będzie jednak wielkim problemem.