W swojej historii Microsoft wiele eksperymentował, zarówno z oprogramowaniem, jak i ze sprzętem. Przytłaczająca ilość jego urządzeń trafiła później na rynek (z lepszym bądź gorszym skutkiem), jednak zdarzały się również projekty, które po prostu porzucono lub anulowano. Niezależnie od końcowego efektu prac, zazwyczaj do opinii publicznej trafiały bliżej niesprecyzowane, ogólnikowe informacje powstałe w wyniku przecieków. Zdarzały się jednak również urządzenia widmo, co do których istnienia nikt nie miał całkowitej pewności. Tak było między innymi w przypadku Xbox Watch, który do niedawna pozostawał zagadką – teraz jednak uległo to zmianie, bowiem w sieci pojawiły się jego zdjęcia.


Pierwsze plotki na temat Xbox Watch pojawiły się już w 2013 roku, donosiły zaś o planach rozpoczęcia sprzedaży urządzenia w 2015 roku, co oczywiście się nie ziściło. Na zdjęciach, które trafiły obecnie do sieci zobaczyć możemy prototyp, którego wygląd sugeruje, że prace nad nim były już na stosunkowo zaawansowanym etapie. Niestety, projekt zarzucono – prawdopodobnie winna była malejąca popularność sensora Kinect oraz zarzucenie jego dalszego rozwoju. Do takich wniosków można dojść zauważywszy znajdujący się na dolnej części Xbox Watch pulsometr. Z dużą dozą prawdopodobieństwa miał on działać jako urządzenie wsparcia dla Kinecta i gier wymagających aktywności ruchowej. Sam ekran zegarka, o przekątnej 1,5 cala, służyć miał prawdopodobnie jako prosty kontroler oraz umożliwiać podgląd podstawowych parametrów. Oczywiście nie da się wykluczyć, że Xbox Watch mógł mieć całkowicie inne zastosowanie – tego jednak się już raczej nie dowiemy.
Kto wie, być może anulowanie całego projektu było błędem ze strony Microsoftu – zakładając, że Xbox Watch przyjąłby się dobrze, wpłynąć mógłby pozytywnie na atrakcyjność technologii sensora Kinect, dzięki czemu mogła ona być nadal rozwijana. Tak jednak się nie stało, zaś nam pozostają jedynie spekulacje, niepotwierdzone w zasadzie żadnymi dowodami.