Nowy Google Pixel 4, o którym pisaliśmy już kilka razy, może nie będzie najpiękniejszym smartfonem na rynku, ale przynajmniej stara się być innowacyjny. Choć oficjalnych informacji na jego temat nie ma, to dostępne przecieki wskazują, że będzie zawierać bardzo ciekawą technologię rozwijaną w ramach Projektu Soli. Sprowadza się ona do bardzo precyzyjnego wykrywania gestów. Pixel 4 pozwoli sterować sobą bez dotykania. Potencjalnych scenariuszy wykorzystania tej technologii jest sporo, ale to i tak będzie za mało dla osób, które estetykę przedkładają nad funkcjonalność.
Nowe zdjęcia, które właśnie wyciekły, pokazują wprost - górna krawędź smartfona to ogromne czoło, kryjące w sobie mnóstwo sensorów. Pozostałe krawędzie są już bardziej proporcjonalne i bliższe dzisiejszym standardom. Google doszło do wniosku, że nie ma sensu marnować przestrzeni wokół notcha (obecnego w Pixelu 3 XL) i postanowiło wpakować tam dodatkowe sensory. Pixela 4 będziemy najprawdopodobniej odblokowywać twarzą, bo Google opracowało swoją własną wersję FaceID obecnego w iPhone X.
Czy to oznacza, że nie odblokujemy już Pixela 4 odciskiem palca? Trudno ocenić, bo zawsze pod ekranem mógł zostać ukryty dodatkowy czytnik linii papilarnych. Chyba że Google postanowiło forsować swoją alternatywę dla FaceID i nie ma zamiaru dać użytkownikom możliwości wyboru. Trzeba przyznać, że to by nie było do końca fair. Premiera nowego Pixel 4 jest przewidziana na październik.
