Na zeszłorocznej konferencji Microsoft Build, którą tradycyjnie relacjonowaliśmy, padły ważne zapowiedzi dla fanów muzyki. Mówiąc krótko, do Microsoft Store trafić miały uniwersalne aplikacje Spotify i iTunes. O ile ten pierwszy dość szybko i z powodzeniem został wprowadzony do Sklepu, to Apple swoją implementację odwleka do tej pory. Pojawiły się jednak przesłanki, że wersja UWP jest już bliska wydania.
Początkowo ani Microsoft, ani Apple nie zakładali żadnych konkretnych ram czasowych, ale po upływie pół roku zaczęły się pojawiać pytania - co właściwie z tym iTunes? Odpowiedzi udzielił w grudniu rzecznik Apple: "Współpracujemy z Microsoft nad dostarczeniem pełnego doświadczenia iTunes dla naszych klientów i potrzebujemy jeszcze nieco czasu, by zrobić to właściwie". Od wypowiedzenia tych słów minęło już półtora miesiąca i aplikacji nie ma nadal. Coś się jednak ruszyło. W najnowszej aktualizacji desktopowego iTunes dla Windows pojawił się nowy plik.
Ostatnia wersja odtwarzacza zawiera plik o nazwie iTunesUWP.dll, który być może pośredniczy między aplikacją klasyczną a jej wersją przeportowaną do Sklepu przy pomocy projektu Centennial. Tak czy inaczej oficjalne odniesienie do Universal Windows Platform już się w bibliotekach iTunes znalazło. Teraz czas "opakować" program jako UWP i udostępnić go w Sklepie.
Obecność popularnych aplikacji w Sklepie Microsoft nie jest aktualnie specjalną koniecznością. Użytkownicy Windows 10 mogą zwyczajnie pobrać klasyczne aplikacje desktopowe z Internetu, ale warto spojrzeć na to przez pryzmat rzekomego projektu Polaris, w którym Microsoft ma odesłać na emeryturę standard Win32 i przejść w całości na UWP. Jest to wizja co najmniej zatrważająca i liczymy, że ominie Windows 10 dla PC lub przynajmniej będzie to tylko opcja, podobnie jak dziś opcją jest Windows 10 S.