Microsoft jest w trakcie prac nad wielką aktualizacją Windowsa i tym razem nie chodzi o Update 2. Treshold - bo pod taką nazwą roboczą kryje się system - jest falą aktualizacji, która trafi na Windows PC i inne platformy.
Nadal nie wiadomo, czy Treshold okaże się Windowsem 9, jednak kluczowym punktem systemu ma być odcięcie od przeszłości Windowsa. Dla użytkowników klawiatury i myszy Treshold okaże się aktualizacją, na którą czekali, jako że Microsoft nie zamierza rozwijać już idei hybrydowego interfejsu. Użytkownicy desktopowi mogą więc pożegnać się z nienajlepiej przyjętym Modern UI, który to w Treshold ma zostać domyślnie wyłączony. Można będzie go jednak przywrócić, jeżeli użytkownik sobie tego zażyczy. Z kolei tabletowa wersja nadchodzącego systemu będzie nadal oparta na Modern UI. Tu pojawia się nowa idea - "decentralizacja" interfejsu. Ma ona postawić nową granicę pomiędzy klasycznym desktopem a stylem Metro.
Jak Microsoft zamierza rozwiązać problem zgodności interfejsów na Windows PC? Źródła donoszą, że Treshold, choć pozostający domyślnie w środowisku desktopowym, nadal będzie posiadał wsparcie dla aplikacji Modern. Będą one uruchamiane w trybie okienkowym. Również nowe menu Start pozwoli posiadaczom myszy i klawiatury uniknąć pełnoekranowego menu. Rozwiązanie to nie jest już odległe, jako że Windows 8.1 Update 1 rozwiązał problem rozdzielności środowisk Modern i klasycznego. Źródła donoszą także, że Treshold będzie posiadał możliwość "przerzucania" aplikacji w znanym z Windows 8 panelu bocznym.
Jak będzie się prezentował Treshold? Źródła podkreślają jego "wizualną odrębność", co znaczy tyle, że gdy zobaczysz Treshold, będziesz mieć pewność, iż nie jest to Windows 8.1. Warto pamiętać, że Treshold pozostaje w dość wczesnej fazie rozwoju, a więc wszystko jeszcze może zostać zmienione. Jedno wydaje się jednak pewne - Microsoft nie będzie dłużej zmuszał klasycznych użytkowników do korzystania z Modern UI.