Microsoft wierzy, że współpraca ponad podziałami jest kluczem do sukcesu, tak samo jak różnorodność. Pragnie on szerzyć wiedzę i dostęp do możliwości jej poszerzania na całym świecie. Jego dotychczasowe programy rozwojowe dotarły do młodych ludzi każdej rasy i płci w 55 krajach na całym świecie. Zainwestował w to ponad 75 milionów dolarów od 2016 roku. Jednak gigant skupia się też na mniejszej skali.
Ogłoszono nowy program partnerstwa, którego celem są młodzi ludzie z czarnych społeczności zamieszkujących Seattle. Ma to wzbudzić zainteresowanie i ułatwić dostęp do wiedzy z zakresu nauki, technologii, inżynierii i matematyki (akronim STEM). Zgodnie z tym co przekazała Mary Snapp na swoim profilu na Linkedin, przedstawiciel Microsoft Philantrop, w zeszłym roku, wśród przystępujących do testów na uczelnie wyższe z zakresu informatyki i przedmiotów ścisłych, było zaledwie 5% afro-amerykanów, a jedna czwarta to kobiety. Jednocześnie zauważalne są niedobory kadrowe w sektorze STEM, a zapotrzebowanie na pracowników rośnie wykładniczo.
Dlatego też Microsoft rozwija kolejne programy, nawiązuje współpracę z takimi organizacjami non-profit jak Black Girls Code. Organizacja ta popularyzuje wśród młodych czarnoskórych kobiet i ułatwia im dostęp do edukacji w zakresie programowania i techniki. W Seattle dysproporcje są widoczne jeszcze wyraźniej, dlatego Microsoft postanowił skupić się na tym właśnie regionie. Dodatkowo, gigant z Redmond rozszerzył swoją współpracę z Technology Access Foundation (TAF) by zapewnić dodatkowe fundusze dla programu STEMbyTAF. Ta organizacja, założona przez byłego lidera Microsoftu, Trish Millines Dziko w 1997 roku, oferuje szkolenia w zakresie umiejętności technicznych, staże i przygotowanie do aplikacji na uczelnie wyższe dla młodych osób z etnicznych, czarnych mniejszości.