Na początku tego miesiąca pisaliśmy o wzroście zainteresowania wyszukiwarką. Dziś wspominaliśmy o wynalezieniu sposobu polepszającego rezultaty wyszukiwania oraz o transakcji, która być może doprowadzi do zastąpienia Yahoo! Search przez wyszukiwarkę Microsoftu. Nie da się ukryć, że koncern z Redmond dąży do uczynienia Binga poważnym konkurentem Google. Tym razem do korzystania z wyszukiwarki Bing ma zachęcić reklama.
Film przedstawia funkcję „przewidywacz cen”, która ma pomóc np. w wyznaczeniu najlepszego momentu, do zakupu biletu lotniczego w najniższej cenie. To już druga reklama promująca Binga. Pierwszy spot spotkał się z dość ciepłym przyjęciem. Jeśli Microsoft zachowa tempo wprowadzania innowacji, być może wyszukiwarkę Microsoftu czeka świetlana przyszłość.