Microsoft pracuje nad Wi-Fly, nową technologią udostępniania Internetu

Microsoft pracuje nad Wi-Fly, nową technologią udostępniania Internetu

Autor: Amadeusz Labuda

Opublikowano: 3/20/2018, 11:59 AM

Liczba odsłon: 820

Na terenie Europy Środkowej i Zachodniej dostęp do Internetu jest właściwie bezproblemowy, aczkolwiek wiele rejonów na świecie pozbawionych jest go zupełnie. Oczywiście możliwe jest skorzystanie z zaawansowanych rozwiązań technologicznych, by połączyć się z siecią w zasadzie w dowolnym miejscu na kuli ziemskiej, jednak jest to obarczone często kolosalnymi kosztami, na które zwykli ludzie po prostu nie mogą sobie pozwolić. Na szczęście giganci z sektora technologicznego dostrzegli ten problem już lata temu i ciągle starają się go rozwiązać na swój własny sposób.

Tam gdzie samolot, tam też Internet

Jedną z propozycji jest rozwiązanie Google w formie balonów unoszących się przez dłuższy czas w wyższych częściach atmosfery, przekazujących sygnał na ziemię (Project Loon). Niestety, wspomniane balony podatne są na warunki środowiskowe i często wymagają napraw. Nieco bardziej futurystyczną wizję roztacza Facebook ze swoim projektem Aquila, który do przekazywania sygnału zakłada wykorzystanie dronów wyposażonych w śmigła zasilane energią słoneczną (z paneli fotowoltaicznych). Inicjatywa ta z kolei okazuje się stosunkowo droga – kosztowne są nie tylko same bezzałogowce, lecz również ich eksploatacja i ewentualne naprawy.

Z ekonomicznego punktu widzenia problem najlepiej rozwiązuje pomysł Microsoftu. Zakłada on umieszczenie odpowiedniego, zaawansowanego osprzętu Wi-Fi w zwykłych samolotach, by te na trasie swojego przelotu przekazywały sygnał do regeneratorów zlokalizowanych na ziemi. Oznacza to w praktyce, że każde domostwo znajdujące się w okolicy szlaków powietrznych zyska dostęp do wyjątkowo taniego Internetu. Tak czy inaczej, opłaty wydają się konieczne, zwłaszcza iż przewoźnicy oszczędzają, jak tylko mogą na lotach, wobec czego nie będą raczej skłonni do transportu niezbędnej aparatury za darmo. Kolejnym minusem jest to, że łącze tego typu będzie chwilowe, nie zaś stałe – gdy samolot zbytnio się oddali, pozostaniemy aż do kolejnego przelotu bez dostępu do sieci. Projekt ochrzczony został nazwą WI-Fly.

Potencjalny zasięg Wi-Fly

Na potrzeby badań przeprowadzono oczywiście odpowiednie symulacje. Wynika z nich, że Wi-Fly nie tylko zwiększy dostępność Internetu w samych Stanach, lecz zastosowane w Afryce umożliwi połączenie aż 80% tamtejszej populacji (oczywiście jeśli posiadać będzie ona sprzęt korzystający z klasycznego Wi-Fi). Wejście projektu w życie nie jest jeszcze pewne – konieczne jest rozwiązanie kwestii prawnych, a także zawarcie umów z liniami lotniczymi. Niemniej, koncepcja WI-Fly wydaje się obiecująca i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już za parę lat może rozpocząć się proces wdrażania jej na skalę masową.

Źródło: https://mspoweruser.com/microsoft-research-proposes-using-existing-commercial-aircraft-to-provide-worldwide-wifi-coverage/

Warsztaty: Bezpieczna praca w chmurze z Microsoft 365 Business Premium
Warsztaty: Bezpieczna praca w chmurze z Microsoft 365 Business Premium

Wydarzenia