Życie poza zgiełkiem miast ma swoje niewątpliwe zalety, ale jakość połączenia internetowego zwykle się do nich nie zalicza. Jak wynika z raportów, ponad 23 mln osób mieszkających na obszarach wiejskich w Stanach Zjednoczonych nadal nie ma dostępu do szybkiego łącza. Microsoft chce ów problem rozwiązać, przekazując około 10 miliardów dolarów (!) na rzecz zwiększenia dostępności usług szerokopasmowych w słabo połączonych rejonach Stanów Zjednoczonych.
Propozycja firmy z Redmond polega na wykorzystaniu "białych plam" w spektrum sygnału TV do dostarczania szerokopasmowego Internetu za pośrednictwem nieużywanych częstotliwości. Microsoft od kilku lat pracuje nad wykorzystaniem wolnego spektrum w celu zapewnienia taniego połączenia szerokopasmowego na obszarach wiejskich. Po pomyślnym uruchomieniu takich sieci w Afryce firma ogłosiła też współpracę z rządem Indii, aby niedrogi szerokopasmowy Internet dostarczyć dla 500 tys. wiosek w całym kraju. Jeśli chodzi o USA, Microsoft przewiduje podobne partnerstwo między sektorem publicznym i prywatnym. Inicjatywa ma być finansowana zarówno przez rząd, jak i firmy. Microsoft zaprasza partnerów do pięcioletniego programu inwestycyjnego, wspomaganego dotacjami federalnymi i stanowymi.
Jak powiedział Brad Smith w rozmowie z The Seattle Times, Microsoft zapewni technologię dla Rural Airband Initiative i dokona inwestycji, by zwiększyć obszar, który owa inicjatywa będzie obejmować. Inwestycje giganta mają doprowadzić do połączenia 20 mln ludzi z szybkim Internetem do 2022 roku (na usługę oczekuje w sumie ok. 23,4 mln osób). Smith wyjaśnił również, że Microsoft prognozuje zwrot inwestycji w postaci czerpania części przychodów z przyszłych usług szerokopasmowych. Microsoft chce przyciągnąć do inicjatywy inne duże firmy technologiczne, m.in. umożliwiając im wykorzystanie swoich 39 patentów związanych z "białymi plamami" w paśmie sygnału. Wysoki koszt budowy infrastruktury internetowej stworzył znaczną lukę między zasięgiem na obszarach miejskich i w niezurbanizowanych częściach kraju. "Zauważyliśmy, że rynek i sektor publiczny nie wypełniają tej luki" - powiedział Smith. Microsoft ma nadzieję, że już w przyszłym roku projekt wystartuje w 12 stanach. Pierwsze wdrożenia na małą skalę ustanowiono już w części Wirginii. Microsoft wszedł tam we współpracę z organizacją non-profit o nazwie Mid-Atlantic Broadband Communities.
Microsoft jest zdania, że "białe plamy" w sygnale TV niosą dużo więcej korzyści w porównaniu z innymi technologiami wprowadzania szerokopasmowego Internetu na obszarach wiejskich. Całkowity kapitał inwestycyjny wynosić ma od 8 do 12 mld dolarów. Jak dodaje Brad Smith, to i tak o 80% mniej, niż kosztowałyby światłowody i o 50% mniej, niż wdrożenia technologii bezprzewodowych pokroju 4G.