Microsoft będzie opisywał tylko "znaczące" aktualizacje Windows 10?

Microsoft będzie opisywał tylko "znaczące" aktualizacje Windows 10?

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 8/21/2015, 4:34 PM

Liczba odsłon: 3670

W ubiegłym tygodniu Microsoft opublikował trzeci zbiorczy pakiet aktualizacji dla Windows 10. Powiązany z nim dokument, oznaczony jako KB3081438, nie dostarczył jednak zbyt wielu informacji o nowościach. Jak głosił dość lakoniczny opis, aktualizacja "zawiera poprawki, które rozszerzają funkcjonalność Windows 10". Okazuje się, że firma zmienia zasady publikowania list zmian, dotyczących łatek dla Windows 10.

Na czym polega owa zmiana? Wyjaśnia to rzecznik prasowy Microsoft w rozmowie z The Register: "Podobnie jak czyniliśmy to w przeszłości, dołączamy artykuły KB do większości aktualizacji, dostarczanych z Windows jako usługą [Windows as a service]. W zależności od znaczenia aktualizacji i tego, czy wnosi nowe funkcjonalności dla użytkowników Windows, możemy zdecydować się na dodatkową promocję nowych funkcjonalności, gdy je wdrażamy". Wygląda więc na to, że będziemy poznawać dokładne informacje tylko w przypadku pojawienia się nowości funkcjonalnych. Aktualizacje bezpieczeństwa - najprawdopodobniej właśnie ze względu na bezpieczeństwo - mogą nie być szczegółowo opisywane... chyba, że będą miały znaczenie krytyczne. Oświadczenie rzecznika pozostawia dość dużą swobodę interpretacji.

Biuletyn

Microsoft znalazł się niedawno pod ostrzałem krytyki po tym, jak zaktualizował warunki licencyjne, dotyczące korzystania z usług i aplikacji. "Microsoft może automatycznie sprawdzać wersję oprogramowania Użytkownika, które jest niezbędne do świadczenia Usług, oraz pobierać aktualizacje oprogramowania lub zmiany konfiguracji bez pobierania opłat z tego tytułu w celu aktualizacji, rozszerzania i dalszego udoskonalania Usług, w tym takie aktualizacje, które uniemożliwiają Użytkownikowi uzyskanie dostępu do Usług, grania w nieoryginalne gry lub używania nieautoryzowanych urządzeń zewnętrznych. Do dalszego korzystania z Usług może być również wymagane, aby Użytkownik dokonał aktualizacji oprogramowania." - głosi kontrowersyjny punkt Umowy o świadczeniu usług firmy Microsoft, oznaczony jako "7b".

Wiemy już, że wyłączenie automatycznych aktualizacji w Windows 10 Home jest niemożliwe lub przynajmniej mocno utrudnione. Przejrzystość owych aktualizacji jest niezbędna, by zachować zaufanie wśród użytkowników. Z drugiej strony szczegółowe informacje o niedopracowanych łatkach mogą zostać wykorzystane przez hakerów do poszukiwań niezałatanych podatności. Czy Microsoft rzeczywiście przestanie nas informować o szczegółach aktualizacji? Tego dowiemy się już niebawem.