Azure - platforma usług w chmurze Microsoftu - rozwija się w coraz szybszym tempie. W ostatnim kwartale Microsoft zanotował wzrost przychodów z Azure o 150% w porównaniu do zeszłego roku. Nie pozostało więc nic innego, jak tylko dalej inwestować w platformę.
Nie jest wielkim zaskoczeniem, że według przewidywań Azure stanie się największą platformą usług w chmurze jeszcze pod koniec tego roku. Rick Sherlund, analityk z Nomura Securities, przewiduje, że Azure przyniesie Microsoftowi roczny zysk rzędu 5,77 mld dolarów. Stanowiłoby to światowy rekord, jeśli chodzi o usługi w chmurze - przynajmniej na polu finansowym. Drugie miejsce miałoby przypaść Salesforce, który nie pozostanie daleko w tyle z przewidywanym zyskiem rzędu 5,5 mld dolarów (choć kwota ta dotyczy także usług, niezwiązanych z chmurą).
Na tegorocznym WPC 14 Microsoft zaprezentował garść interesujących statystyk, dotyczących usługi:
- 57% przedsiębiorców z listy Fortune 500 korzysta z Azure
- Ponad 300 tysięcy aktywnych witryn
- Ponad 30 trylionów przechowywanych obiektów
- 3 miliony zapytań w ciągu sekundy
- 13 miliardów uwierzytelnień tygodniowo
- Ponad milion baz danych SQL w Azure
- 300 milionów użytkowników Azure w Active Directory
- 1,65 miliona deweloperów, zarejestrowanych w Visual Studio Online
Na pierwszy rzut oka widać, że Gigant z Redmond chwali się danymi, związanymi głównie ze sferą biznesową. Wkrótce jednak listy, takie jak powyżej, mogą znacznie się powiększyć. Satya Nadella, który od kilku miesięcy wprowadza Microsoft na nowe tory, jest wielkim zwolennikiem chmury. W przyszłości możemy więc liczyć na szersze zastosowanie technologii Azure na innych platformach, zwłaszcza tych mobilnych.