Podróżowanie do innych krajów a nawet bezpośrednia komunikacja z żywym człowiekiem mogą wydawać się kłopotliwe, gdy nie znamy dobrze obcego języka. Microsoft postanowił ułatwić nam życie aplikacją Translator. Podobną funkcjonalność znamy choćby ze Skype, z którym jest zintegrowana. Teraz zasięg tłumacza jest jeszcze szerszy, bowiem współpracuje z oprogramowaniem Microsoftu na platformach Android, Android Wear, iOS i Apple Watch. Możemy uruchomić też aplikację na wielu urządzeniach jednocześnie, by ułatwić prowadzenie rozmowy. Microsoft Translator korzysta tu z tego samego silnika maszynowego uczenia, co Skype Translator, Word Online i desktopowy pakiet Office.
Jak to działa? Uruchamiamy aplikację Microsoft Translator w dwóch instancjach: na telefonie i urządzeniu wearable. Następnie wysuwamy owo urządzenie - na przykład smartwach, pełniący tu rolę mikrofonu - w kierunku rozmówcy, by na jednocześnie telefonie czytać tekst, tłumaczony w czasie rzeczywistym. Działa to oczywiście w dwie strony. My mówimy do telefonu, a rozmówca czyta tekst na zegarku. Jeśli mamy jedynie zegarek lub smartfona, Microsoft Translator jest w stanie tłumaczyć obu rozmówców jednocześnie i wyświetlać tekst na ekranie. By to lepiej zobrazować, Microsoft zmontował zabawne wideo.
Oczywiście zakres możliwości w Microsoft Translator nie jest nieograniczony. Aplikacja rozpoznaje mowę w kilku językach: angielskim, francuskim, niemieckim, włoskim, hiszpańskim i chińskim (tradycyjnym i uproszczonym). Podstawowe możliwości silnika (z pominięciem mowy) radzą sobie z 50 językami w formie tekstu. Microsoft opublikował aplikację Translator dla Apple Watch i Android Wear w sierpniu tego roku. Jak dotąd nie było żadnych wzmianek o innych platformach ubieralnych, wliczając w to choćby opaskę Band 2.
Aplikację Microsoft Translator pobierzemy bezpłatnie ze sklepu iTunes Preview (iPhone i Apple Watch) oraz z Google Play (Android i Android Wear). Aplikację na urządzenia przenośne i komputery PC z Windows 10 pobierzemy z kolei ze Sklepu Microsoft.