Wraz z wersją IE9 Microsoft skupił się na wydajności w rzeczywistych zastosowaniach. Choć JavaScript to tylko jeden z kilku podsystemów przeglądarki, ale to na nim koncentruje się uwaga ludzi, gdy chodzi o wydajność. Tymczasem wydajność obejmuje też inne aspekty: na ile skutecznie przeglądarka chroni użytkownika przed powolnymi dodatkami lub niesprawnymi stronami internetowymi, które powodują błędy? Możliwość przypięcia strony internetowej do paska zadań w Windows pozwala przejść bezpośrednio do danej witryny, bez wcześniejszego uruchamiania przeglądarki i nawigowania do wybranego adresu. Wykorzystanie całego komputera, sięgnięcie po wyspecjalizowane układy graficzne i wiele rdzeni procesora, jakimi zwykle dysponują nowoczesne komputery PC, pozwala uzyskać olbrzymi wzrost wydajności. Prawdziwe strony internetowe używają JavaScriptu, aby reagować na działania użytkownika, manipulować łańcuchami znaków, przesuwać obiekty na ekranie i wykonywać wiele innych operacji. Sprawdzając typowe wzorce, w IE9 wprowadzono korekty do działania mechanizmu obsługi skryptów. Strona www.ietestdrive.com oferuje próbki, które zaprojektowano tak, aby pokazywały rzeczywiste wzorce użycia, a nie mikro-benchmarki.
Uruchomienie tych stron w innych przeglądarkach, takich jak niedawna Beta 7 Firefoksa 4 lub najnowsza wersja Google Chrome, pokazuje uderzające różnice i demonstruje, na czym polega projektowanie pod kątem całościowej wydajności, w przeciwieństwie do wydajności konkretnego podsystemu.