Huawei świetnie sobie radzi na światowym rynku mobilnym. W zeszłym roku firma sprzedała 48,8 mln smartfonów, osiągając trzecią pozycję na rynku dostawców urządzeń mobilnych. Partnerstwo chińskiego koncernu z Microsoftem przebiegało burzliwie. Dziś Huawei ze względu na kiepską sprzedaż jego smartfonów z Windows Phone nie szczędzi słów krytyki.
O nienajlepszych wynikach sprzedaży modeli Ascend W1 i W2 było wiadomo już wiele miesięcy temu. Firma początkowo figurowała na liście partnerów sprzętowych Windows Phone, podobno planując dalszy rozwój w tym systemie. Huawei rozważał kilkukrotnie odejście od platformy Windows, by wreszcie w sierpniu ogłosić: "Próbowaliśmy używać systemu Windows Phone. Było jednak trudno przekonać konsumentów do nabycia Windows phone'ów. Nie było to dla nas opłacalne. Traciliśmy na tych telefonach przez dwa lata. Teraz więc postanowiliśmy wstrzymać się z wydawaniem nowych Windows phone'ów." Przedstawiciele firmy do tej pory podkreślają nieopłacalność wstrzymanego partnerstwa.
Kolejne głosy w tej sprawie pojawiły się w zeszłym miesiącu, podczas wizyty dziennikarzy w laboratoriach Huawei R&D. "Nie zarobiliśmy żadnych pieniędzy na Windows Phone, nikt nie zarobił żadnych pieniędzy na Windows Phone" - mówił jeden z menadżerów firmy. W rzeczywistości nie jest to do końca prawdą - najlepszymi przykładami są Qualcomm i Nokia. Pierwszy z nich dostarcza sprzętu dla praktycznie wszystkich smartfonów z Windows Phone. Nokia z kolei - zanim sprzedała dział usług i urządzeń Microsoftowi - przerzuciła się na Windows Phone, rezygnując z przestarzałego Symbiana. Równie dobrze radzi sobie sam Microsoft, który w minionym kwartale sprzedał 9,3 mln smartfonów Lumia.
Liczba producentów, którzy tworzą (lub zapowiadają stworzenie) smartfonów z Windows Phone przekroczyła jakiś czas temu granicę 30. Niestety, większość z nich nie zapewnia dostatecznej reklamy i zostaje przytłoczona przez szeroko znaną Nokię. Spora część partnerów WP korzysta z usług producentów ODM. Sztampowe, 'stockowe' modele nie wyróżniają się specjalnie na tle innych, stąd słaba rozpoznawalność marki i trudności w przyciągnięciu nowych klientów.