Fluent Design System to styl, a właściwie "język designu", zbiór zasad obejmujących tak warstwę wizualną produktów Microsoftu, jak i sposoby interakcji z nimi. Z jego przejawami możemy spotkać się w wielu miejscach Windows 10, Office 365, a także w innych aplikacjach Microsoftu i na jego stronach internetowych. To jednak, co najczęściej dociera do naszych oczu, to ikony. Jako że są ich dziesiątki, jeśli nie setki, to projektanci mają spore pole do popisu. Czy wykorzystali je tym razem?
To jak zwykle podlega subiektywnej ocenie, do której każdy ma prawo. Jeśli chodzi o ikony w stylu Fluent, to pierwsze z nich zadebiutowały w listopadzie ubiegłego roku i były to ikony aplikacji Office. Przez następne miesiące stopniowo zmieniała się też ikonografia innych aplikacji, zwłaszcza tych dostarczanych z Windows 10. Parę miesięcy temu jedna z propozycji objęła aplikację Zdjęcia. Zabieg ten nazywamy "fluentyzacją". Płaska, monochromatyczna i pamiętająca jeszcze erę designu rodem z Windows 8 ikona zyskała nieco głębi i gradientów. Nie zmienił się za to podstawowy motyw symbolizujący zdjęcie krajobrazu. Microsoft postanowił jednak zmienić ją po raz drugi. Efekty możecie zobaczyć poniżej.
Wcześniejsza ikona mogła przywodzić na myśl tryb nocny aparatu, ale też korespondowała z ciemnym motywem systemu (jeśli takiego używaliśmy). Nowa wersja stawia na jaśniejsze tło, za to z ciemniejszym pierwszym planem. Najbardziej drastyczna zmiana dotyczy jednak obramowania, które właśnie zostało dodane. Ramki w ikonach (tak jak i w telefonach) są przez jednych lubiane lub przynajmniej tolerowane, a przez innych nienawidzone. Jasne, taka ikona lepiej odznacza się na tle pulpitu, ale gdy wyglądają tak wszystkie ikony, efekt traci na znaczeniu. Obramowania tego typu są też powszechnie spotykane na telefonach z iOS i Androidem. Czy jest sens przenosić to na pecety? Trudno to jednoznacznie ocenić.
Powyższą grafikę polecamy traktować z pewną dozą rezerwy, choćby dlatego, że to tylko propozycja. Nową ikonę udostępnił włoski serwis Aggiornamenti Lumia, który często dociera do wczesnych, niepublikowanych jeszcze rewelacji związanych z Windows. Sama ikona nie pojawiła się jeszcze w systemie Windows 10 ani nie wiadomo, czy w ogóle do tego dojdzie. Może to być tylko jeden z wariantów opracowanych przez grafików i od opinii użytkowników będzie zależeć, czy zostanie on wprowadzony na stałe.