Nie jest sekretem, że Microsoft pokłada w Windows 10 wszelkie swoje nadzieje. Analitycy także wróżą mu świetlaną przyszłość. Kwestia mobilnej edycji nowych "Okienek" przedstawia się jednak inaczej. Czy Windows Phone 10 stanie się mocną konkurencją dla Androida i iOS?
Windows 10 znajduje się na dobrej drodze, by stać się godnym następcą Windows 7 - tak twierdzi Frank Gillet, główny analityk z Forrester Research. Jest to wielce prawdopodobne, zwłaszcza w odniesieniu do Windows 8, który - jak sugeruje analityk - przyniósł firmie z Redmond więcej szkód niż korzyści. "Forrester zakłada, że Windows 10 stanie się nowym standardem biznesowym - następcą Windows 7 o statucie, którego nie mógł osiągnąć Windows 8. Windows 10 pozwoli firmie Microsoft utrzymać swoją wiodącą pozycję na rynku komputerów PC, zwłaszcza w dziedzinie biznesu, gdzie PC pozostaje krytycznym dla pracy narzędziem" - pisze Gillet. Microsoft nie ukrywa, że nowy system tworzony jest z myślą o fanach Windows 7. Już podczas pierwszej prezentacji Windows 10 padło zdanie: "Chcielibyśmy, by ci użytkownicy Windows 7, którzy patrzą z sentymentem na wczorajszą jazdę Priusem pierwszej generacji, przesiedli się na Windows 10, który jest jak Tesla".
Windows 10 zasili nie tylko komputery i tablety, ale również smartfony. Aktualne statystyki plasują Windows Phone na trzecim miejscu pod względem używalności - zaraz za Androidem i iOS. Microsoft liczy, że nowy system mobilny przyciągnie wielu nowych klientów, a Windows Phone urośnie w liczącą się siłę. Niezależny analityk technologiczny, cytowany przez New York Times Ben Thompson, nie jest tego taki pewien. Twierdzi on, że bez pomocy i zaangażowania deweloperów wszelkie wysiłki Microsoftu są w tym obszarze skazane na porażkę. "Microsoft tego nie zrobi. To zależy od deweloperów" - kwituje analityk.
Jednym z czynników wpływających na atrakcyjność danej platformy jest bez wątpienia dostępność szerokiej gamy aplikacji. Jeszcze w zeszłym roku Sklep Windows Phone chwalił się 340 tysiącami aplikacji (podczas gdy w Sklepie Windows było ich 187 tysięcy). Według danych sprzed paru dni oba Sklepy wspólnie zaliczyły nowy kamień milowy - oferują łącznie 560 tysięcy aplikacji. Microsoft nie wprowadził tym razem podziału na poszczególne sklepy. Dlaczego tak się stało? Firma zamierza je scalić, by uruchomić nowy, ujednolicony Sklep Windows 10. Jak myślicie, czy firma zdoła przyciągnąć tym nowych użytkowników i solidnie wypromować swoją mobilną platformę?