Instytut AV-Test opublikował najnowszy test oprogramowania antywirusowego. Według danych pochodzących z listopada i grudnia w trójce najgorszych systemów zabezpieczeń ponownie znalazł się Microsoft Security Essentials.
Test został przeprowadzony w systemie Windows 7 64-bit z zainstalowanym Service Pack 1. Oprogramowanie było sprawdzane pod kątem dokładności ochrony danych w czasie rzeczywistym i skuteczności naprawy zainfekowanych plików. Sprawdzona została też użyteczność programu, czyli jego wpływ na codzienną pracę komputera i ewentualne spowolnienia w działaniu, na przykład w czasie aktualizacji bazy wirusów.
W poprzednim teście, na podstawie danych z września i października 2012 roku, jako najlepsze aplikacje antywirusowe uznano Bitdefender Internet Security 2013, Kaspersky Internet Security 2013 i Norton Internet Security 2013, które uzyskały po 16 punktów. Wtedy Microsoft Security Essentials w wersji 4.1 dostał 11,5 punktu i nie otrzymał certyfikatu AV-Test.
W grudniowym teście w czołówce nic się nie zmieniło. Najlepsze wyniki uzyskało oprogramowanie Bitdefender Internet Security 2013, Kaspersky Internet Security 2013 i Norton Internet Security 2013. Najgorzej wypadła aplikacja AnhLab V3 Internet Security 8.0 z 8,5 punktu. Microsoft Security Essentials wypadało gorzej niż miesiąc wcześniej, ponieważ program otrzymał tylko 10 punktów i również nie otrzymał certyfikatu AV-Test.
Microsoft szybko zareagował na wyniki testu i postanowił bronić swojego systemu zabezpieczeń. Firma wydała oświadczenie, w którym twierdzi, że 94% zagrożeń, na których oparte są diagnozy AV-Test nie dotyczą Microsoft Security Essentials, ponieważ żaden użytkownik naszego oprogramowania nie zgłosił takiego zagrożenia.