Chmura gamingowa Xbox, która umożliwia streaming gier praktycznie na dowolnej platformie, oferuje teraz większą wydajność dla użytkowników systemów Linux i ChromeOS. Bardziej szczegółowo o tych zmianach pisze Jordan Cohen, zajmujący się Project xCloud w Microsoft.
Chmura gamingowa Xbox nie ma już żadnych granic — aby grać, wystarczy przeglądarka. Do tej pory nie znaczyło to jednak, że na każdym urządzeniu doświadczenie gry będzie takie samo. W rzeczywistości poza Windowsem i Xboksem część graczy doświadczała spadku wydajności. Problemy te w końcu udało się rozwiązać dzięki ujednoliceniu technologii streamingu dla wszystkich platform.
Cześć wszystkim! Wypuściliśmy właśnie zestaw ulepszeń wydajności dla Xbox Cloud Gaming dla graczy grających przez przeglądarkę na urządzeniach z Linuksem i ChromeOS. Możecie spodziewać się wyższej rozdzielczości i płynniejszego doświadczenia streamingu.
Zmiany te są również zwieńczeniem długiej drogi upgrade'owania naszego doświadczenia gamingu w przeglądarce do innej technologii streamingu. Powinniście teraz otrzymać bardziej spójne doświadczenie w przeglądarce niezależnie od tego, jakiego urządzenia używacie.
— Jordan Cohen z Project xCloud, Microsoft Xbox
W poprzednich miesiącach niejednokrotnie można było usłyszeć głosy niezadowolonych użytkowników, którzy doświadczali mniejszej płynności streamingu i gorszej grafiki podczas grania w przeglądarce na różnych platformach. Bardziej szczegółowo opisywaliśmy to w artykule Xbox Cloud Gaming z gorszą jakością na Linuksie. Można jednak go oszukać.
Okazywało się, że po zmianie ciągu User-Agent wrażenia ulegały poprawie dzięki włączeniu funkcji Clarity Boost, normalnie zarezerwowanej dla Windowsa. Teraz najwyraźniej takie zabiegi nie są już potrzebne, a doświadczenie gry powinno z automatu być na wysokim poziomie niezależnie od platformy.