Od początku swojego istnienia linia Surface Pro sprzedawana była z preinstalowanym Windows 10 Pro. Surface Laptop dla odmiany debiutował z Windows 10 S, czyli specjalną wersją Dziesiątki, pozwalającą używać tylko oprogramowania z Microsoft Store. Wygląda na to, że oba te podejścia nie będą już kontynuowane, a przynajmniej nie w taki sposób.
Surface Pro 6 oraz Surface Laptop 2 zrywają z dotychczasową tradycją i wejdą na rynek z Windows 10 Home. Dotyczy to jednak tylko wersji dla konsumentów. Klienci korporacyjni nadal będą mogli je zakupić z Windows 10 Pro. Przeciętnemu użytkownikowi nie robi to specjalnej różnicy, ale z właścicielami niewielkich firm jest już inaczej. Za upgrade z Home do edycji Pro będą oni musieli zapłacić dodatkowo 100 dolarów.
Istnieją ponadto niewielkie różnice w CPU w zależności od wersji. Urządzenia Surface w wersji dla klientów firmowych będą wyposażone w procesory, wspierające Intel vPro Platform - platformę, służącą do zarządzania IT w przedsiębiorstwach. Dokładna różnica przedstawia się tak:
- Ósmej generacji Intel Core i5-8250U (konsumenci)
- Ósmej generacji Intel Core i5-8350U (klienci komercyjni)
Co się zaś tyczy Windows 10 S... Nie jesteśmy bynajmniej zaskoczeni. Eksperyment, polegający na tym, by zablokować dostęp do wszystkich klasycznych aplikacji Win32, nie mógł się powieść. Użytkownicy mogli wprawdzie bez problemu zmienić "tryb S" na zwykłą wersję Windows 10 bez ograniczeń, ale samo ich domyślne wprowadzenie mogło odstraszać. Nic więc dziwnego, że Microsoft z tego pomysłu zrezygnował.
341f31d.png)