Test Windows 7 (kompilacja 6956)

Test Windows 7 (kompilacja 6956)

Autor: Mateusz Miciński

Opublikowano: 12/13/2008, 12:00 AM

Liczba odsłon: 37810

Windows 7 kompilacja 6956

Instalator

Po włożeniu płytki do napędu i autouruchomieniu instalatora, ukazało się niezmienione okno Install Windows. Jedyną zauważalną zmianą jest link What to know before installing Windows, który w końcu uzyskał funkcjonalność, pozwalającą na zapoznanie się z informacjami dotyczącymi systemu i jego instalacji. To tyle nowości w oknie autostartu. Rozpoczęliśmy instalację, rezygnując z funkcji Upgrade, na rzecz "czystego" system. Zaskoczeni zostaliśmy zapisem znajdującym się w prawym dolnym rogu ekranu, widocznym podczas pracy instalatora systemu. Microsoft zapomniał o zmianie numeru buildu z 6801 na 6956. W pewnej chwili myśleliśmy, że posiadamy stary build, ale później byliśmy już pewni, że mamy do czynienia z najnowszą kompilacją. Sam proces instalacji przebiegał identycznie jak w poprzedniej przetestowanej wersji, nie doszukaliśmy się żadnych istotnych zmian - poza jedną - rzucającą się podczas restartów komputera, wywoływanych przez instalator. Mowa o nowym ekranie uruchamiania (bootowania). Animowane logo Windows, podpis Starting Windows oraz usunięty pasek postępu ładowania systemu. Proces całej instalacji przebiegł bezproblemowo, oczywiście przypominając nadal ten znany z Windows Vista. Aczkolwiek na duży plus zasługuje czas instalacji - w przypadku testowanego systemu proces ten trwał od wystartowania płytki instalacyjnej do ukazania się pulpitu zaledwie 15 minut i 40 sekund.

Nowy ekran bootowania, nowy pasek zadań, nowe tapety i ...

Pierwszego pozytywnego wrażania doznaliśmy, kiedy wyświetlił się odświeżony ekran uruchamiania. Moduł logowania, który po chwili zobaczyliśmy pozostał nadal bezmian, ale już po zalogowaniu, ukazał się nowy i dopracowany Pulpit, w szerokim znaczeniu tego słowa. Nowy pasek zadań, dopracowane gesty, przełączanie pomiędzy oknami, gadżety i menu Start to zapewne duża zaleta tego buildu. W przypadku kompilacji 6801 mieliśmy do czynienia z paskiem z systemu Vista, tak teraz przyszedł czas na testy nowego interfejsu. Z paska zadań w pełni zniknęły ikony obszaru Szybkie uruchamianie, natomiast otwarte jak i zminimalizowane okna prezentowane są w postaci ikon, najechanie kursorem na wybraną powoduje wyświetlenie wszystkich miniatur uruchomionych okien, natomiast wskazanie wybranej skutkuje przywołaniem programu. Z poziomu podglądu miniatur mamy od teraz możliwość zamykania wybranych, klikając jedynie znak czerwonego X. Obszar zasobnika systemowego, czyli popularnego traya również przeszedł pozytywną metamorfozę, której zalety mogliśmy już poznać w poprzednim testowanym buildzie. Jedynie ikonki znajdujące się we wspomnianym obszarze zostały nieco odświeżone, a kontrolka Show desktop zyskała nową funkcjonalność. W kompilacji 6801 klikając na wspomniany przycisk minimalizowane były wszystkie programy, teraz wystarczy najechać kursorem nań, a otwarte okna staną się przezroczyste, posiadające jedynie obramowanie.

Taka funkcja pozwala na podejrzenie pulpitu bez zbędnego minimalizowania. Podobna funkcjonalność znalazła się również w podglądzie uruchomionych okien. Co to znaczy? Opisaliśmy wcześniej, że wywołanie zminimalizowanego okna polega na wybraniu ikony z paska zadań i wskazaniu miniaturki. W sytuacji kiedy okno jest już uruchomione, a my wskażemy jego miniaturkę, wszystkie pozostałe programy staną się przezroczyste, poza tym, które oczywiście wskazaliśmy. Wspominając jeszcze o menu Start, istotnych zmian nie dostrzegliśmy. Nowe pozycje, rozwijalne opcje programów (np. Paint), czy wyszukiwarka zajmująca cały obszar panelu Start - to jedyne nowości w pełni już funkcjonujące. Należy jeszcze powiedzieć nieco o gadżetach, doczekaliśmy się w końcu działającego dodatku Windows Media Center, którego funkcjonalność niestety nie zadawala. Ponadto gadżet Pogoda został na tyle dopracowany, że poprawnie funkcjonuje pomimo wybrania polskiej lokalizacji. Co to oznacza? Zarówno Windows Vista, jak też build 6801 Windows 7 posiadają wadę dodatku pogodowego, który nie działa w niektórych państwach, w tym w Polsce. Testowana kompilacja posiada już wyeliminowaną usterkę z tym związaną. Co więcej nowego w interfejsie? Nowe tapety (w tym zlokalizowane) zagościły w opcjach personalizacji pulpitu. Microsoft zaimplementował kilka nowych, a także wprowadził schematy pulpitu, zlokalizowane dla Kanady, Australii, RPA, Wielkiej Brytanii i oczywiście Stanów Zjednoczonych. Ciekawe, czy w finalnej wersji pojawi się Polska, ze zdjęciami polskich gór czy morza... Wspomniane tapety pojawiają się dopiero wtedy, kiedy użytkownik w lokalizacji systemu wskaże jedną z powyższych. To jeszcze nie wszystkie nowości w interfejsie. W pewnym sensie zaskoczeni zostaliśmy linkiem Send feedback, zlokalizowanym w prawym górnym rogu większości okien, pozwalającym wysłać raport do Microsoftu.

Funkcjonalność

W kwestii nowych funkcji czy programów niestety nic znaczącego się nie zmieniło. Drobne zauważalne zmiany można dostrzec w przeglądarce Internet Explorer, Panelu sterowania, Windows Update, w mechanizmie UAC czy też PC Safeguard.

  • Internet Explorer 8 - w przeglądarce dopracowano już funkcję pobierania listy niekompatybilnych stron, dzięki czemu program automatycznie wie, kiedy włączyć tryb kompatybilności. Ponadto odświeżone zostało okno logowania do stron. Nadal jednak opcja zlinkowania konta internetowego z lokalnym nie działa, pomimo istnienia linku Add an online ID provider.
  • Panel sterowania - obszar konfiguracji firewalla, Action Center, a także Windows Update zostały odrobinę odświeżone, natomiast cały Panel sterowania posiada już nowe ikony, co jest równoznaczne z tym, iż zniknęły te znane z systemu Windows XP.
  • UAC - nowa niebiesko - żółta ikona, okna powiadomień niekorzystające z Aero Glass, odświeżone okno ustawień oraz dodany link w komunikatach, prowadzący do wspomnianych opcji - to praktycznie jedyne zauważalne zmiany w mechanizmie Kontroli Konta Użytkownika.
  • PC Safeguard - w końcu poprawnie działa funkcja kasowania zmian, które wprowadził użytkownik. W kompilacji 6801 dostęp do wspomnianej funkcjonalności był ograniczony, a czasem nawet niemożliwy. Od teraz nie musimy się martwić o bezpieczeństwo naszych danych, jeżeli z komputera korzysta kilka osób.
  • WordPad - nowa wstęga View, służąca do konfiguracji widoku strony dokumentu.
  • Rozpoznawanie pisma - w odróżnieniu do poprzedniego testowanego buildu, panel wprowadzania pisma uruchamiany jest w trybie klawiatury ekranowej, w sytuacji kiedy wybrany jest język polski. Zmiana na angielski umożliwia dopiero na korzystanie z odręcznego wprowadzania pisma. Samo okno narzędzia uległo lekkim poprawkom, pozwalającym na swobodne reskalowanie, czy też przenoszenie. Natomiast kiedy wywołamy inny program, okno rozpoznawania pisma staje się półprzezroczyste.

To tyle najważniejszych zmian. Nie dostrzegliśmy istotnych nowości w Windows Media Player, Windows Media Center i wielu innych narzędziach. Zapewne dopiero z biegiem czasu można by dostrzec zmiany, jednak w trakcie zwykłego użytkowania nie mamy podstaw, by sądzić, że cokolwiek uległo tutaj większym modyfikacjom.

Wydajność i stabilność

Zapewne dla większości użytkowników najważniejsza jest stabilność i wydajność systemu. Poprawą tych dwóch aspektów udało się nas zaskoczyć. System nareszcie działa stabilnie. Podczas testu jedynie raz odmówił posłuszeństwa Eksplorator. WordPad nie zawiesza się ani nie zamiera podczas uruchamiania (przypadłość z buildu 6801). Ponadto Internet Explorer mówiąc dosłownie dostał "kopa". Uruchamia się szybko, sprawnie ładuje strony czy przełącza pomiędzy kartami. Podobnie sytuacja wygląda z Windows Media Player.

Zapewne optymalizacja kodu przyczyniła sie do tych, jakże istotnych zmian. A po czym widać wspomnianą optymalizację kodu? Otóż system po zainstalowaniu zużywał "zaledwie" 445MB pamięci operacyjnej oraz wykorzystywał procesor na poziomie 1 - 7% (AMD Athlon 64). Ponadto pliki systemu zajmują mniej miejsca na dysku, ba, aż 3GB mniej w porównaniu z kompilacją 6801. To nie wszystko. Zauważalny jest także szybszy start systemu, a porównując osiągane czasy z Windows Vista czy też Windows XP - jest o kilka sekund krótszy.

Podsumowanie

Doczekaliśmy się kolejnej kompilacji, trzeciej, którą przetestowaliśmy. Przed nami jeszcze daleka droga, chociaż według zapewnień Microsoftu do wydawania pierwszej wersji Beta już blisko - wg ostatnich doniesień Beta 1 dostępna będzie w styczniu 2009 roku. Testowany build 6956 (nieoficjalnie pre-beta) udowodnił, że gigant z Redmond potrafi się zmobilizować. W dość szybkim tempie poprawił wiele kluczowych funkcji i błędów z poprzednich kompilacji. System zyskał na stabilności i nawet znacznie przyspieszył, spora część narzędzi została wystarczająco dopracowana, można więc rzec, że jest w stadium pozwalającym na swobodną i komfortową pracę. Teoretycznie tak, ale zapewne po dłuższych testach okazałoby się, że system nadal nie nadaje się do pracy. Oczywiście jest to logiczne i zupełnie normalne - przecież to dopiero późna wersja alpha. Taki stan rzeczy został osiągnięty dzięki skorzystaniu z dobrego jądra systemu Windows Vista, które pozwala na budowanie solidnego oprogramowania w oparciu o nie. Uzbrajamy się zatem w cierpliwość i czekamy na kolejny build, miejmy nadzieję, że będzie nim już Beta 1.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia