Układy 12. generacji Intel Core wreszcie trafią na bardziej przystępne i mobilne urządzenia, przestając być domeną mocarnych desktopów czy typowo gamingowych konfiguracji. Wszystko dzięki ostatnio zapowiedzianym aktualizacjom w P-series i U-series.
Od zeszłego lata Intel nie ustaje w wysiłkach promowania swoich procesorów najnowszej generacji jako konkurencji dla Apple M1, ale jest w tym haczyk. Benchmarki przemawiają na korzyść procesorów Alder Lake, niemniej jednak M1 wygrywały pod względem mocy na wat, co stanowiło przeszkodę w użyciu w jednym z najpopularniejszych formatów — na ultrabookach.
Na targach CES 2022 producent zbliżył się do osiągów M1, gdy zaprezentował swój układ 12. generacji z serii H dla laptopów (skądinąd wymagających dużej mocy). Podczas gdy benchmarki nadal faworyzują chipy Alder Lake w obszarze surowej wydajności, to przeciętni użytkownicy nadal szukają równowagi między mocą, ciepłem i żywotnością baterii. I tu wchodzą na scene nowe chipy P-Series (15W) i U-Series (9W). Obie serie zachowują nową hybrydową architekturę charakterystyczną dla mocniejszych układów z serii H, ale obiecują także o 70% lepszą wydajność wielowątkową niż układy Intel 11. generacji.
P-Series i U-Series cechuje też wydajność w zadaniach zależnych od GPU, takich jak edycja zdjęć i przeglądanie stron internetowych. Intel porównuje tu do nich nowy AMD Ryzen R7 5800U. Zmiany w serii P obejmują teraz włączenie modeli 28 W, które wcześniej były używane do znakowania chipów serii U. Chipy z serii P tradycyjnie pobierały dużo energii i ciepła oraz były zarezerwowane dla grubszych laptopów, ale w tym roku podobnie wykorzystają 14 rdzeni, tyle że taktowanych niżej, aby zbalansować wydajność i sprawność. Z kolei układy z serii U będą miały dwa rdzenie wydajnościowe, niezależnie od liczby rdzeni (która może wynosić od 6 do 10) w zależności od ostatecznej konfiguracji.
Aktualizacje w seriach P i U to druga fala procesorów Alder Lake na rok 2022 i prawdopodobnie nowy wyznacznik tej generacji. Podczas gdy w domenie biurowej wydajność układów 12. generacji wydaje się być ograniczona tylko przez dołączone systemy chłodzenia, to nowości w seriach P i U będą dostarczane masowo do szerszego grona użytkowników i zastosowań, takich jak laptopy konwertowalne 2-w-1, hybrydy z odłączaną klawiaturą, tablety i ultrabooki wspierane przez EVO. Prawdziwe testy zaczną się w marcu.
