W tym roku kalendarzowym doszło do sporego przejęcia w świecie technologii społecznościowych. LinkedIn został wykupiony przez Microsoft za sumę 26,2 mld dolarów. Nie umknęło to uwadze Komisji Europejskiej, która uważa, że przejęcie mogło wywrzeć wpływ na konkurencję i wymaga zgody organów regulujących. Europejskie organy antymonopolowe "wyraziły zastrzeżenia" i zapowiedziały wystosowanie regulacji, do których zastosować się musi Microsoft.
Zapowiedzi miały pojawić się po tym, jak Microsoft przedstawił swoje własne propozycje rozwiania obaw brukselskich "specjalistów". Do tej pory nie wiadomo było nic na temat proponowanych środków, prócz tego, że w ocenie Komisji były one "niejasne". Nowy głos w tej sprawie zajął Reuters, który opublikował listę zapewnień Microsoftu, przedstawionych Komisji Europejskiej:
- Microsoft będzie nadal dostarczał konkurencji dostęp do kluczowych API po dokonaniu przejęcia, upewniając się, że dostępna obecnie dla tych firm funkcjonalność nie zostanie usunięta.
- Producenci sprzętu będą mogli preinstalować LinkedIn na swoich urządzeniach. Nie będzie ograniczania dostępności LinkedIn dla własnych urządzeń Microsoftu.
- Producenci będą mogli równocześnie do woli preinstalować konkurencyjne, profesjonalne/społecznościowe aplikacje na swoich urządzeniach.
Zaproponowane przez Microsoft zobowiązania mają świadczyć o tym, że firma nie dokonała przejęcia, by stłumić konkurencję lub wręcz "ukarać" partnerów, którzy faworyzują inne niż LinkedIn sieci społecznościowe. Dziś zakończył się okres, w którym konkurencja Microsoft mogła składać wnioski i zażalenia odnośnie do przejęcia. Skorzystał z tego choćby Salesforce, wzywając do wszczęcia pełnego dochodzenia. Komisja Europejska swoją decyzję ma upublicznić do 6 grudnia tego roku.
341f31d.png)