W usługach online bardzo cenię sobie ich rozbudowane możliwości, mobilność oraz wzajemną współpracę. Odkąd korzystam z Windows Live, wiele czynności stało się łatwiejszych, przyjemniejszych oraz szybszych do wykonania.
Okiem studenta...
Bardzo często, na laboratoriach muszę zapisać moją aktualną pracę do pliku, żeby później dokończyć ją w domu. Koledzy z roku korzystają z różnego rodzaju skrzynek pocztowych, na których tworzą nową wiadomość, dodają załącznik i zapisują. Moim zdaniem, poczta służy do wymiany informacji, a nie do przechowywania plików zapełniając tym samym miejsce przeznaczone dla innych wiadomości. Dlatego też, swoje pliki zapisuję na SkyDrive.
Dodaję jakiś krótki opis, żebym potem wiedział co to jest za plik, wracam do domu i ściągam. Jest to o wiele wygodniejsze niż odszukanie konkretnego maila w stercie innych. Ktoś mógłby powiedzieć - ale przecież pliki można zapisać na pendrive. Oczywiście, że można. Niestety jest to bardziej ryzykowne z kilku względów:
- nośnik można zgubić, bądź może on zostać skradziony,
- nośnik może ulec uszkodzeniu lub awarii,
- bardzo często, na pendrive'ach przenoszone są wirusy. Infekcja (mojego nośnika) następuje w punktach ksero, gdzie Panie nie są za bardzo obeznane z komputerami.
Zapisując pliki na serwerze, mam pewność, że nikt ich nie uszkodzi ani nie ukradnie. O wirusach i innego rodzaju szkodliwym oprogramowaniu także nie ma mowy. Poza tym, za pendrive'a trzeba zapłacić. Takie urządzenie o pojemności ponad 20GB kosztowałoby astronomiczną (dla studenta) kwotę. Natomiast rejestracja w Windows Live oraz korzystanie ze wszystkich usług jest całkowicie darmowe.
Jeżeli wraz z kolegami tworzymy jakiś wspólny projekt, bardzo dobrym rozwiązaniem jest korzystanie z Windows Live Groups. Wtedy, każdy z nas może dodawać swoje pliki na wspólny e-dysk o pojemności 5GB. Pozostali uczestnicy mogą na bieżąco śledzić to, co się dzieję w danej grupie.
W dni wolne od nauki, zajmuje się modyfikacją systemu w moim smartfonie. Proces ten może nie jest skomplikowany, jednak dopracowanie takiej modyfikacji wymaga wielu testów. Oczywiście mam swoją wąską grupę beta-testerów. Aby ułatwić im dostęp do obrazu z systemem, zawsze dodaję plik do mojego SkyDrive-a, ustalam dostęp tylko dla testerów i mam pewność, że nikt obcy nie zdobędzie tego pliku.
Jako przyszły programista, należę do osób bardzo leniwych. Sprawdzenie poczty nie jest bardzo uciążliwym zadaniem, ale jeżeli nie siedzę przy komputerze, to muszę wstać z kanapy, włączyć komputer, a następnie klienta pocztowego. Dlatego też robię to szybciej. W domu mam sieć Wi-Fi, z której korzysta mój SGH-i600. Mam w nim zainstalowany pakiet Windows Live!
Jeżeli zachodzi potrzeba, włączam w nim Wi-Fi, a następnie uruchamiam synchronizację poczty. Trwa to o wiele szybciej niż włączenie komputera. Jednak nie każdy ma urządzenie oparte o system Windows Mobile. Dla takich osób powstała już specjalna wersja usługi Windows Live dostępna z poziomu przeglądarki internetowej.
Mogą oni sprawdzić lub wysłać pocztę, oglądać zdjęcia w Windows Live Photos albo rozmawiać ze znajomymi za pomocą Windows Live Messenger.
Szkołę średnią ukończyłem jakiś czas temu, jednak ze znajomymi z tamtej klasy widuje się bardzo często. Widzimy się zwykle na spotkaniach klasowych. Organizacja takiego przedsięwzięcia wydaje się trudna, przynajmniej do tej pory taka była, jednak Windows Live ułatwia mi ten proces. Mam na myśli usługę o nazwie Windows Live Events znaną w Polsce pod nazwą Wydarzenia. Wiele nie trzeba ustawiać, ponieważ jest kilka gotowych szablonów, z których można skorzystać. Ja w takiej sytuacji, korzystam z szablonu o nazwie Zjazd klasy.
Następnie dodaje wybrane osoby z mojej książki adresowej (Windows Live Contacts), wysyłam do nich zaproszenia i czekam na odpowiedź. Taka czynność jest o wiele prostsza niż wydzwanianie do każdego z zapytaniem czy się zjawi. Nawet koszta są mniejsze, ponieważ maila z zaproszeniem każdy dostanie automatycznie, ja nie stracę pieniędzy na telefon, a dodatkowo zyskam na czasie, ponieważ zaproszenia zostaną wysłane tylko raz.
Kolejną zaletą platformy Live jest połączenie ze sobą poszczególnych usług. Jeżeli robię coś na komputerze i oczekuję ważnego maila od znajomego, to wystarczy, że mam włączonego Messengera, który w chwili nadejścia wiadomości, powiadomi mnie o tym fakcie. Dzięki temu rozwiązaniu, nie muszę co chwilę sprawdzać mojej skrzynki pocztowej. Ale to nie wszystko. Wcześniej napisałem o Windows Live dla Windows Mobile. Po odpowiedniej konfiguracji osiągnąłem efekt podobny do tego z Messengera. Wystarczy, że mam włączone Wi-Fi oraz Windows Live. W opcjach programu zmieniam Częstotliwość synchronizacji na Po nadejściu elementów. Taki zabieg sprawi, że w chwili nadejścia e-maila dostanę odpowiednie powiadomienie.
Okiem rodzica...
Chociaż na potomstwo jestem jeszcze za młody, głównie ze względu na studia, to doskonale wiem z jakim problemem boryka się każdy rodzic. Jeżeli w domu jest komputer z dostępem do Internetu, jest pewne, że prędzej czy później, dziecko trafi na stronę z nieodpowiednimi dla niego treściami. Oczywiście istnieją programy do kontroli rodzicielskiej. Niestety w większości są one płatne. Długo jednak nie trzeba szukać, żeby znaleźć coś co jest bezpłatne, a za razem dobre. Mam na myśli usługę Windows Live Family Safety, która w Polsce, znana jest pod nazwą Bezpieczeństwo rodzinne usługi Windows Live. Zasada działania jest bardzo prosta - rodzic ma swoje konto w Windows Live, dziecko swoje. Na komputerze, z którego korzysta nieletni wystarczy zainstalować usługę i zalogować się do niej z konta dziecka. Po wykonaniu tej czynności, żadna przeglądarka w systemie (nawet połączona przez serwer proxy) nie wyświetli strony, która nie jest dozwolona. Jeżeli nikt nie będzie zalogowany w usłudze, dostęp do Internetu zostanie zablokowany. Domyślnie włączony jest dostęp jedynie do stron dla dzieci (filtrowanie ścisłe). W chwili, gdy pociecha wejdzie na stronę niedozwoloną, zostanie o tym poinformowana. Czasem jest tak, że jakaś strona nie znajduje się w filtrze, dziecko chce z niej skorzystać ale nie może. Co zrobić w takiej sytuacji? Nic prostszego. Usługa kontroli rodzicielskiej ma bardzo fajną funkcję wysyłania żądań. Jeżeli dziecko będzie chciało uzyskać dostęp do zablokowanej witryny, może wysłać informację do rodzica. Będąc w innym pomieszczeniu możemy natychmiast podjąć decyzję czy zezwolić dziecku na dostęp do danej strony, czy też nie. Interwencja rodzica może być natychmiastowa dzięki Messengerowi, który wyświetli wiadomość o nadejściu nowej poczty.
Okiem przedsiębiorcy...
Windows Live można z powodzeniem stosować w firmie. Dlaczego? Poczta oraz e-dysk są za darmo. Żeby korzystać z usług rodziny Live nie trzeba ich instalować na każdym komputerze, wystarczy dostęp do Internetu i przeglądarki internetowej. Wdrożenie Windows Live trwa o wiele krócej i jest o wiele tańsze niż przystosowanie każdego komputera do obsługi poczty i udostępniania plików. W wypadku awarii któregoś komputera, nie ma najmniejszego problemu, żeby dostać się do książki adresowej (Windows Live Contacts), która jest połączona z pocztą. Zaleta tego rozwiązania jest taka, że kiedy potrzebujemy adres zamieszkania jakiegoś pracownika, nie musimy uruchamiać poczty i dopiero szukać w kontaktach. Tą czynność możemy wykonać uruchamiając dowolną usługę z rodziny Live, następnie z górnego menu wybierając Osoby. Pracując nad czymś w grupach (przy użyciu Windows Live Groups) można dzielić się plikami. Dzięki temu każdy ma do nich bezpośredni dostęp bez względu na to, czy właściciel pliku jest online. W prosty sposób można zobaczyć kto z danej grupy dodał jakiś plik oraz kiedy to było. Normalnie, gdyby ktoś udostępniał swoje pliki przez sieć, musiałby mieć włączony komputer. Dzięki usłudze Windows Live SkyDrive ten problem znika. Bardzo przydatną funkcją usługi Groups, jest Kalendarz. Każdy z pracowników może w nim umieszczać własne terminy spotkań, które szef w razie potrzeby będzie mógł obejrzeć. Efekt będzie taki, że szef nie będzie musiał za każdym razem pytać się pracownika czy ma wolny czas o danej godzinie. Ostatnią rzeczą przydatną w firmie jest blog. Zamiast umieszczać ogłoszenia w gablotce, można skorzystać z Windows Live Spaces, dodając tym samym nowy wpis w blogu. Każdy pracownik będzie mógł na bieżąco śledzić anonse szefa nie wychodząc ze swojego biura.
Jeżeli cenisz sobie prostotę, możliwości oraz oszczędność czasu, to Windows Live jest dla Ciebie. Każda usługa jest świetnie dopracowana i nawet najbardziej wymagający użytkownik będzie z niej zadowolony. Jeżeli nie jesteś przekonany, to sprawdź sam - to nic nie kosztuje, a może bardzo ułatwić życie.