Phil Spencer zapowiedział kolejne podejście Microsoftu do tematu streamowania gier. Celem giganta z Redmond jest uruchomienie takiej usługi w ciągu następnych 3 lat. Na chwilę obecną posiadacze Xboxa One mogą korzystać z funkcji Xbox Play Anywhere - umożliwia to granie w wiele tytułów zarówno na konsoli jak i na komputerze z systemem Windows 10. Xbox Game Pass natomiast daje dostęp do dużej biblioteki gier. Są one jednak w dalszym ciągu pobierane na dysk i uruchamiane lokalnie. Według Spencera następnym krokiem ma być korzystanie z takiej usługi bez konieczności posiadania odpowiedniego sprzętu. Ma to być odpowiedź na konkurencyjną usługę Sony Playstation Now pozwala na pełne streamowanie (choć póki co jedynie w Belgii, Holandii i Wielkiej Brytanii).