Kolejna część kultowej serii przygód Lary Croft zostanie wydana ekskluzywnie na Xbox One w wakacje 2015 r. Na razie nie wiadomo, kiedy owa ekskluzywność dobiegnie końca, tym niemniej nie padły żadne słowa o planach wydawniczych na inne platformy. Skąd takie posunięcie twórców?
Producent gry, Crystal Dynamics, rzucił nieco więcej światła na przyczyny swojej decyzji podczas konferencji Gamescom. "Rozważaliśmy opcję, by wszyscy z was stali się motorem napędowym Tomb Raider i pracy, jaką wykonujemy w Crystal. Chciałbym dać wam nieco wglądu w tę decyzję i wytłumaczyć, dlaczego jest to najlepsza rzecz dla sequela Tomb Raider, którego tworzymy w studio" - mówi głowa produkcji, Darrel Gallagher.
"Nasi przyjaciele z Microsoftu zawsze dostrzegali ogromny potencjał, tkwiący w Tomb Raider, i wierzyli w naszą wizję od pierwszego wystąpienia na E3 2011. Wiemy, że będą obstawać za tą grą bardziej, niż jakiekolwiek wsparcie, które otrzymaliśmy od nich w przeszłości - wierzymy, że będzie to krok, by wykuć markę Tomb Raider jako jedną z największych w gamingu, z pomocą, wiarą i wsparciem tak wielkiego partnera, jak Microsoft." - dodają twórcy. Rise of the Tomb Raider będzie już 11 częścią głównego cyklu kultowej serii, która zadebiutowała w 1996 r.
Ekskluzywny debiut gry na Xbox One nie oznacza bynajmniej, że studio porzuciło konkurencyjne platformy. Jak mówią twórcy, Lara Croft and the Temple of Osiris zostanie wydany na PC i PlayStation w grudniu tego roku, a Tomb Raider The Definitive Edition jest już dostępny na PS4. Jednak to Rise of the Tomb Raider ma szansę stać się kolejnym kamieniem milowym cyklu - gra prezentuje się znacznie mroczniej i dojrzalej od swoich poprzedniczek i tym samym zdaje się wkraczać na bardziej współczesne tory gier akcji.