W Japonii pojawiły się kolejne pogłoski na temat zainteresowania Microsoftu przejęciem znanego producenta gier wideo - firmy Sega. Choć nie udało się uzyskać potwierdzenia tej informacji, w ciągu jednego dnia spowodowała ona gwałtowny, 17-procentowy wzrost wartości akcji Segi na tokijskiej giełdzie. O podobnym aliansie wspominano już wiele razy, lecz do tej pory współpraca obu firm ograniczała się do produkcji kilku gier dla Xboksa - "zabawki" Microsoftu, która zdążyła już przewyższyć popularnością Nintendo GameCube (liderem jest Sony PlayStation 2), a jej dotychczasowa kariera rysuje się znacznie bardziej interesująco od wycofanej ponad rok temu konsoli Sega Dreamcast.