Witajcie w kolejnym odcinku To był tydzień z Microsoft! Dzisiaj zajmiemy się tematami nowego panelu powiadomień w Outlook, nowej aplikacji Outlook Lite, kolejnej możliwości ominięcia wymagań Windows 11, podziału kompilacji w Windows 11 Beta Channel, funkcji edycji zdjęć w przeglądarce Edge, wyłączenia domyślnej blokady makr w Office i zmiany zasad dotyczących Open Source w Microsoft Store. Zapraszamy do lektury!
Nowy panel powiadomień w Outlook na Windows
Outlook na Windows otrzymał nowy panel powiadomień wzorowany na wersji przeglądarkowej. Dostarcza on powiadomienia, które są adekwatne do kontekstu naszych typowych e-maili. Panel daje możliwość personalizowania typów powiadomień, które chcemy otrzymywać, wliczając w to @wzmianki w mailach i dokumentach, aktualizacje podróży, dostawy i nie tylko.
Nowy panel powiadomień jest wstępnie udostępniany tylko klientom biznesowym. Wkrótce będzie dostępny również dla konsumentów. Funkcja jest dostępna dla Office Insiderów w Windows Beta Channel — Version 2208 (Build 15408.10000).
Outlook Lite wkrótce na Androidzie
Microsoft zapowiedział nową wersję programu Outlook dla Androida. Nosi ona nazwę Outlook Lite i według opisu zawiera główne funkcje dotychczasowej aplikacji Outlook, przy czym ma zajmować mniej miejsca i działać wydajniej na tańszych urządzeniach. Ogólna dostępność przewidziana jest na lipiec.
Outlook: Outlook Lite for Android
Aplikacja Androida, która wprowadza główne korzyści z Outlooka w aplikacji o mniejszym rozmiarze, z wyższą wydajnością dla low-endowych urządzeń w dowolnej sieci.
— Microsoft 365 Roadmap
Benefity z Outlook Lite odczują przede wszystkim ci, którzy szukają mniej wymagającego klienta poczty, wliczając w to firmy korzystające z tańszych urządzeń końcowych. Nie zostało jeszcze potwierdzone, które dokładnie funkcje zostaną uwzględnione, a które zostaną wycięte z tego okrojonego wariantu Outlooka. Jako absolutne minimum spodziewamy się poczty i kalendarza.
Kolejny sposób na ominięcie wymagania konta Microsoft w Windows 11
Rufus, znane narzędzie Open Source do tworzenia nośników instalacyjnych USB, dołączył do programów i metod pozwalających omijać wymagania Windows 11. Wraz z najnowszą wersją 3.19 Beta program oferuje opcję ominięcia wymagania konta Microsoft (MSA) przez Windows 11 22H2. Jest to część nowego okna dostosowywania ustawień Windows 11 w Rufus. Oprócz obejścia dla MSA, nowe okno dialogowe ma również opcję obejścia TPM i Secure Boot, które zostały dodane w poprzedniej wersji Rufus 3.18 Beta.
W nowym oknie dialogowym wyboru możemy skorzystać z ominięcia wymagań Jedenastki, przy czym deweloper podkreśla, że aby zostało zaproponowane utworzenie konta lokalnego, sieć musi być tymczasowo rozłączona/odłączona. W oknie możemy też skorzystać z ominięcia wymagań Securte Boot i TPM, opcji pominięcia wszystkich pytań (ustawienia wszystkich odpowiedzi na "Nie zezwalaj") i opcji ustawienia wewnętrznych dysków offline z Windows To Go.
Nowy podział w Windows 11 Beta Channel
Począwszy od aktualizacji KB5014959 z 5 lipca, Insiderzy w Beta Channel zostają podzieleni na dwie grupy — podobnie do tego, co miało miejsce w 2019 roku:
- Grupa Insiderów w Beta Channel otrzyma aktualizacje Build 22622.xxx, w których nowe funkcje będą wdrożone i włączone poprzez pakiet włączający, podobnie jak to wygląda w przypadku aktualizacji Windows 10.
- Grupa Insiderów w Beta Channel otrzyma aktualizacje Build 22621.xxx, w których nowe funkcje będą domyślnie wyłączone.
Podejście to pomoże nam zweryfikować naszą zdolność do wydawania aktualizacji z domyślnie wyłączonymi funkcjami. Umożliwi nam to również lepszy wgląd we wpływ włączania nowych funkcji. Porównując opinie i dane dotyczące użytkowania przez Insiderów w tych dwóch grupach, zobaczymy, czy dana funkcja powoduje np. problemy z niezawodnością. Na podstawie tych wglądów pomoże nam to podjąć decyzję, czy udostępnić nowe funkcje większej liczbie niejawnych testerów — wyjaśnił Microsoft.
Edytowanie zdjęć przed zapisaniem w Microsoft Edge
Microsoft Edge Canary pozwala teraz edytować obraz przed jego zapisaniem. Kliknięcie zdjęcia prawym przyciskiem ujawnia nową opcję "Edytuj obraz", która prowadzi do wbudowanego edytora — żywcem zaczerpniętego z systemowej aplikacji Zdjęcia. Znajdziemy tam podstawowe możliwości, takie jak przycinanie, filtry, dodawanie adnotacji czy retusz za pomocą różnych suwaków (jasność, ekspozycja, kontrast, cienie, podświetlenia, winieta etc.).



Wbudowany edytor pozwala wszystko załatwić na miejscu, bez wychodzenia z przeglądarki. Funkcjonalność zaczęła być udostępniana w Microsoft Edge Canary i nie ma jeszcze doniesień o pojawieniu się w innych kanałach. Nie wszyscy jednak otrzymali ją od razu. Jak to zwykle bywa, Microsoft przeprowadza "controlled rollout", czyli mówiąc inaczej: testy A/B.
Makra w aplikacjach Office jednak nie będą domyślnie blokowane
Makra są dość newralgiczną funkcjonalnością. Często są wykorzystywane do wstrzykiwania złośliwego oprogramowania i nie są aktywnie wykorzystywane przez większość użytkowników. Mimo nałożenia blokad w poprzednich miesiącach Microsoft postanowił wycofać się ze swojej decyzji.
Najnowsza zmiana sprawia, że makra nie są już domyślnie wyłączone w programach Excel, PowerPoint, Word, Access i Visio. Początkowa decyzja o blokowaniu makr w Office została w dużej mierze doceniona przez społeczność cyberbsecurity, jednak Microsoft twierdzi, że wycofuje tę zmianę z powodu negatywnego feedbacku. Prawdą jest, że niektórzy klienci narzekali wcześniej na implementację blokady i konieczność wykonania dodatkowych działań, aby włączyć zaufane makra. Niemniej jednak ostatnia zmiana jest dość drastyczna i ponownie obniża bezpieczeństwo pakietu Office.
Microsoft Store zabroni nieuczciwej sprzedaży aplikacji Open Source
16 lipca w Microsoft Store zaczną obowiązywać nowe zasady. Jedna z nich zabrania sprzedaży aplikacji Open Source na platformie. Wywołało to sporo kontrowersji — nie tylko wśród deweloperów. Oczywiście zdarza się tak, że niektórzy próbują nieuczciwie zarabiać, sprzedając nieswoje, przepakowane aplikacje Open Source, jednak na platformie działają też deweloperzy i wydawcy, którzy oferują własne oprogramowanie Open Source bądź też oprogramowanie dostępne za darmo w innych miejscach, aby zarabiać.
Microsoft odpowiedział, że zdecydowanie chce wspierać deweloperów rozpowszechniających aplikacje Open Source i ponownie rozpatrzy nowe zasady, tak aby były bardziej jasne. Wygląda więc na to, że prawowici twórcy oprogramowania — nawet jeśli ma otwarty kod i w innych miejscach jest udostępniane za darmo — będą mogli nadal je sprzedawać w Sklepie Microsoft.
I to tyle, jeśli chodzi o najciekawsze tematy z ostatnich 7 dni. Dziękujemy, że jesteście z nami! Obserwujcie nas na portalu CentrumXP.pl, ale też na YouTube, Twitterze, Facebooku, Instagramie, a także na naszym blogu, gdzie zawsze umieszczamy najświeższe informacje, porady i ciekawostki. Do zobaczenia w przyszłym tygodniu!