Microsoft dawał deweloperom odrobinę swobody jeśli chodzi o publikowanie aplikacji w Microsoft Store, jednocześnie mocno pilnując aby aplikacje w nim obecne były bezpieczne i sprawdzone. Nie na darmo to właśnie na aplikacjach ze sklepu Microsoft chce oprzeć w przyszłości cały swój ekosystem, wyłączając możliwość instalowania zewnętrznych aplikacji - tak jak to ma miejsce w Windows 10 S. Granice owej swobody deweloperów zostały teraz rozszerzone.
Chodzi mianowicie o ceny aplikacji. Do tej pory wydawca mógł ustalić dowolną cenę, lecz musiała ona trzymać się jednak pewnego schematu - aplikacja mogła kosztować 11,99$ lub 7,99$ ale nie mogła kosztować 11,7$ lub 7,11$. Ta restrykcja została dziś zniesiona i od teraz deweloperzy mogą ustalać dowolną cenę aplikacji i dodać dowolną jej wartość lokalnej walucie. Możliwości cenowe są teraz dla nich nieograniczone. Ustawienia odpowiedzialne za cenę znajdują się w Centrum Deweloperów Windows, tam też możemy sprawdzić jak szczegółowo przebiega proces zmiany ceny.
Jest to zdecydowanie ukłon w stronę wydawców, mający skłonić ich do publikowania w Microsoft Store większej ilości aplikacji. Na chwilę obecną Sklep ma dużo aplikacji, jednak ich ilość w dalszym ciągu nie jest wystarczająca aby w przyszłości umożliwić komfortowe przejście przeciętnego użytkownika do systemu S. Jeśli sklep nie zaspokoi pod tym względem potrzeb użytkowników, bezpieczeństwo i płynność systemu nie będą wytaczającymi argumentami za zmianą.