Główną część październikowej konferencji w 2016 r. Microsoft poświęcił zapowiedzi Creators Update. Jedną z przedstawionych nowości była platforma My People, której zadaniem jest zebranie wszystkich kontaktów z różnych aplikacji i komunikatorów, a także zapewnienie szybkiego dostępu do najważniejszych osób. My People miało być głęboko zintegrowane z interfejsem Windows 10, jednak póki co nie możemy liczyć nawet na strzępki jego funkcjonalności. Platforma ukaże się... ale z niemałym opóźnieniem.
Główne funkcje platformy, które dane nam było zobaczyć w październiku, to przede wszystkim możliwość przypięcia najważniejszych kontaktów do paska zadań, by dokonywać następnie wszelkich interakcji, takich jak choćby udostępnianie plików poprzez zwyczajne przeciągnij-i-upuść na ikonę kontaktu. My People pojawiło się też w nowym menu Udostępnij, które wprawdzie jest już aktywne w kompilacjach Insider Preview, ale - siłą rzeczy - bez widocznej tu funkcjonalności. Z poziomu paska zadań możliwe też będzie prowadzenie konwersacji. Początkowo wspierane będą usługi Poczta, Skype, Skype dla Firm i SMS z Windows Phone i Androida. Jak ma to wyglądać w praktyce? Przypomnijmy migawki z października:
Creators Update zapowiedziano z trzema głównymi funkcjami na pokładzie: Windows Holographic, nowościami dla graczy i My People. Dziś już wiadomo, że ostatnia z nich nie będzie dokończona przed kwietniem. Jak poinformowała Dona Sarkar z programu Windows Insider, doświadczenie My People nie jest gotowe dla konsumentów, stąd konieczność jego opóźnienia: "Naszym celem w Windows jest dostarczenie doświadczeń, które uwielbiacie, więc podjęliśmy decyzję, by zostawić tę funkcję na następną główną aktualizację Windows".
Jeśli Microsoft dotrzyma obietnicy aktualizowania Windows 10 dwa razy do roku, funkcja My People zostanie oddana do użytku w drugiej połowie 2017 r. wraz z aktualizacją Redstone 3. Inne nowości przewidziane na tę okazję to zaktualizowany interfejs graficzny - Project Neon oraz dedykowane urządzenia ARM z układem Snapdragon 835.