Jeden z najbogatszych ludzi na ziemi kupił sobie nowy, niebotycznie drogi super jacht. W sumie to nic zaskakującego, gdyby nie dwa detale - tym człowiekiem jest Bill Gates, a jacht jest nie byle jaki, bo napędzany ogniwami wodorowymi. To by było dziwne, gdyby człowiek, który tak mocno angażuje się w sprawy ekologii, klimatu i stara się zmniejszyć ślad węglowy, kupił sobie taki zwykły wart setki milionów dolarów jacht. Sinot Aqua to jacht wyjątkowy i jest pierwszą konstrukcją nadwodną, która do napędu wykorzystuje ogniwa wodorowe.
112-metrowy jacht oferuje pięć pokładów i basen. Aqua ma kosztować Gatesa około 645 milionów dolarów i niestety nie jest konstrukcją ekologicznie idealną. Nadal wyposażona jest w awaryjny napęd spalinowy, ale słowo "awaryjny" jest tutaj kluczowe. Założyciel Microsoftu na pierwszy rejs swoim nowym nabytkiem będzie musiał poczekać do 2024 roku, bo wtedy planowane jest wodowanie tej jednostki. Nie da się ukryć, że ten gest nie jest podyktowany zwykłym snobizmem Gatesa. Wręcz przeciwnie - ma to być bardzo drogi dowód, że czysta energia jest wydajna i jest osiągalną alternatywą dla paliw kopalnych:
Inwestując w innowacje energetyczne, możemy bazować na postępach, jakie poczyniliśmy we wdrażaniu obecnych technologii, takich jak odnawialne źródła energii. Pomogą przyspieszyć przejście z paliw kopalnych na niezawodne i niedrogie bezemisyjne źródła energii. Potrzebujemy wielkich przełomów w technologiach, które pozwolą nam dostarczać do sieci energetycznej czystą energię nawet podczas bezwietrznych dni, pochmurnej pogody i w nocy.
341f31d.png)